Hotel
Delfin Playa

Byłam w tym hotelu we wrześniu 2013, pogoda była zmienna, wieczorem zdarzyła się nawet ulewa, ale ogólnie było jeszcze bardzo ciepło, wróciliśmy opaleni; wycieczka z exim - zakwaterowanie w głównej części hotelu - pokoje bardzo przyjemne, czyste, dobrze wyposażone. Wszystkiego pod dostatkiem - bardzo dobre jedzenie: byliśmy tydzień, codziennie były jakieś urozmaicenia (wiele posiłków pod Anglików, ale zawsze można było wybrać coś dobrego dla siebie:)) wielkim atutem hotelu jest jego położenie, wystarczy przejść przez jezdnię i jest się na plaży, . Obok jest przystanek autobusowy z którego można dojechać busami do stolicy lub np.: oceanarium. Jest też postój taksówek-wieczorem za 3euro można dojechać do Magalluf - imprezowej miejscowości (mnóstwo klubów i imprez;)) wypożyczenie samochody to też niewielki koszt a można dojechać na drugą stronę wyspy, pozwiedzać - wjeżdża się na autostradę zaraz za miastem, jedna droga, bez problemu (jeśli powie się na recepcji dzień wcześniej, że wyjeżdża kucharz przygotuje piknik (może, bez szaleństwa, ale zawsze przekąska na drogę) - szczególnie polecam Cap de Formentor(piękne widoki). Ogólnie byliśmy z mężem bardzo zadowoleni z pobytu, więc polecam:)

Zalety

Świetne położenie, wszędzie blisko - na spokojny spacer plażą i na imprezy w pobliskim Magalluf

Hotel składa się z dwóch budynków o różnych standardach. Klienci EXIM Tours zakwaterowani są w budynku o fatalnych warunkach. Nie powinien on otrzymać więcej niż 2 gwiazdki. Pokoje są koszmarne, 4 gwiazdki to jest żart. Do łazienki strach wejść taki jest tam syf. Wanna zasłaniana jest za pomocą ceraty, Woda zmienia swoją temperaturę od zimnej do skrajnie gorącej powodującej oparzenie się. Nie da się normalnie wykąpać. Sufit wykonany z plastikowych listew, które mają dziury, widać przez nie rury kanalizacyjne. Meble w pokoju stare. Jedzenie jest w miarę dobre i urozmaicone. W hotelu absolutnie nic się nie dzieje. Jedyną zaletą tego hotelu jest jego lokalizacja i w miarę dobre jedzenie, bo standard to są maksymalnie 2 gwiazdki. Nie polecam go nikomu, może tylko bardzo niewymagającym klientom. Biuro podróży Exim Tours dobrze wie o jego standardzie lecz siedzi cicho. Pytając się przed wyjazdem w którym budynku będziemy zakwaterowani panią z EXIMa odpowiedziała, że decyduje o tym hotel. Co jest całkowitą nieprawdą. Takie pokoje ma wykupione EXIM o czym nie chce powiedzieć przed wyjazdem. Byliśmy z Exim Tours pierwszy raz i ostatni. Zmienili nam lotnisko wylotu, na które musieliśmy przez pół Polski jechać własnym autem. Przed wyjazdem obiecali nam zwrot pieniędzy za dojazd. Niestety po przyjeździe minęło 2 miesiące a oni milczą i nie chcą oddać pieniędzy. Nie odpisują na pisma, maile, nie odbierają telefonów. Wysłałem już do nich z 4 pisma na żadne nie dostałem odpowiedzi. Klientów mają za nic, nie polecam i ostrzegam.

Hotel stary, z lat 60, co da się odczuć. Pokoje: jak na cztery gwiazdki, to żałosne- brak wentylacji w łazience, brak lodówki, obsługa nie zmieniła mi pościeli przez tydzień, brak mydełek i szamponików w łazienkach. Brak snackbaru, ogólnie w hotelu tylko dwa bary, jeden czynny od 11 a drugi po jego zamknięciu czyli ok. 18, jest on zamykany o 23. Dwa baseny, w tym jeden malenki brodzik dla maluchow, BRAK basenu krytego. NIE polecam szczególnie tym, którzy liczą na animacje, bo są tylko po hiszpańsku, to jeszcze nie codziennie i krótko!! Dla mnie cały hotel to żart jak na cztery gwiazdki, ogolnie NIE POLECAM, ludzie nie dajcie się nabierać na te wszystkie piękne słowa o hotelu, nie wiem kto pisze te dobre recenzje, ale to nieprawda!

Wrócilam z wczasów na Majorce wczoraj, mój pobyt trwał 7 dni(17.08- 24.08.2012). O hotelu Delfin Playa w zasadzie nie można powiedzieć wiele dobrego. Ogólne uwagi: BRAK (!) snackbaru (chyba ze nazwiemy snackbarem kanapki lub ciastka wystawione co drugi dzien przy JEDYNYM barze hotelowym przy basenie). Hotel serwuje napoje tylko do 23, kiedy przychodzilo się 22: 55 mówili ,że juz FINISH i nie podawali niczego, obsługa hotelowa średnia (raz, kiedy spóźniliśmy sie na lunch, bo bylismy na wycieczce, przyszlismy o równej godzinie kończenia lunchu, obsługa była BARDZO niezadowolona i spisywali nasze numery pokoi- no groteska!), godziny trwania posilkow stosunkowo krótkie- śniadania 8-10, lunch 13-14:30, kolacja 19-21, dwa bary- jeden czynny dopiero od 11, który obsługiwała tylko jedna osoba (dwoje kelnerów to w zasadzie rzadkość, przez to szczególnie wieczorami tworzyly się kolejki, którymi nikt z obsługi się nie przejmował), a drugi po zamknięciu pierwszego. Hotel w ofercie pisze o możliwości kąpieli w dwóch basenach i jednym krytym, co jest kłamstwem, bo w hotelu NIE MA zakrytego basenu, a jesli chodzi o dwa odkryte, bo ciężko nazwać basenem malutki brodzić dla maluchów. Jednak największym, przynajmniej dla mnie, zawodem były animacje. Hotel proponował animacje jedynie w języku hiszpańskim (czasem animatroka liczyla po angielsku) poza tym chyba ciężko nazwać to animacjami, które nie dość, że były co dwa-trzy dni to jeszcze trwały bardzo krótko, np. aqua aerobic 25 minut, a wieczorne animacje, ktore byly podczas mojego pobytu może 2 razy, trwały 40 minut. Hotel jest z lat 60, co widać- kanapy w hollu brudne a materiał przetarty. Jeśli chodzi o pokoje, to standart nijak ma się do czterech gwiazdek, poważnym mankamentem jest BRAK wentylacji w łazienkach, słaba klimatyzacja, braku lodówki, poza tym obsługa nie zmieniala pościeli. Mam nadzieję, że po przeczytaniu mojej recenzji już nikt nie da się nabrać na katalogowy opis oferowany przez Eximtour (4+ dla hotelu od wspomnianego biura pozdróży to chyba jakiś żart).

Hotel jest po prostu swietny ! podrozuje duzo ale taki hotel w takiej cenie rzadko kiedy sie zdarza. pokoje duze, przejrzyste z pieknym widokiem, jedzenie pyszne, duzy wybor, jesz ile chcesz ( w wersji all) w barze drinki napoje lody do bólu! plaza blisko jakies 30 m, wystarczy przjesc przez ulice, przystanek takze wiec moza latwo podruzowac po wyspie. polecam WESTERN PARK ! swietna zabawa dla duzych i malych! polecam ten hotel wszystkim! i oczywiscie milo wspominam kelnerke mercedes ktora byla przemila i kelnera z polski ryska ;)