3386 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel Blue Sea Costa Jardin & Spa położony jest w północnej części wyspy, nieopodal Puerto de la Cruz, oferując Gościom niepowtarzalny urok tej okolicy. Zbudowany w 1972 roku i odnowiony w 1996 roku, hotel dysponuje 248 komfortowymi pokojami rozmieszczonymi na pięciu piętrach. Otoczony jest przestronnymi, tropikalnymi ogrodami o powierzchni 15 000 m2, co czyni go doskonałym miejscem dla miłośników przyrody i relaksu. Hotel oferuje eleganckie lobby, całodobową recepcję, centrum konferencyjne oraz bezpłatne WiFi. Goście mogą delektować się wyjątkowymi potrawami w restauracji z kuchnią śródziemnomorską. Hotel posiada także duży basen ze zjeżdżalniami oraz bogaty program animacji.
Położenie
Hotel położony jest w spokojnej okolicy z łatwym dostępem do wakacyjnych atrakcji.
- 2 km od centrum Puerto de la Cruz
- 300 m od najbliższych sklepów i barów
- 500 m od Jardin Botanique
- 2 km od Lago Martianez
- 3,5 km od Loro Park
- 40 km od Santa Cruz de Tenerife
- 90 km od lotniska Reina Sofia
Plaża
Około 2 km od hotelu znajduje się publiczna plaża z ciemnym piaskiem i kamieniami, do której można dojść lokalną drogą lub dojechać bezpłatnym hotelem busem. Kolejna publiczna plaża znajduje się 3,5 km od hotelu, charakteryzując się piaszczystym, ciemnym piaskiem i łagodnym zejściem do morza. Parasole i leżaki są dostępne za dodatkową opłatą.
Dla dzieci
Hotel oferuje liczne udogodnienia dla dzieci, takie jak plac zabaw, miniklub dla dzieci w wieku 3-10 lat, animacje, a także opiekunkę do dziecka. W restauracji dostępne są foteliki dla dzieci, a dla najmłodszych łóżeczka.
Baseny
Na terenie hotelu znajduje się nieregularny basen o powierzchni 340 m? z wodą słodką, zjeżdżalnią i kaskadą. Jest również jacuzzi dostępne dla osób powyżej 15 lat. Goście mogą korzystać z bezpłatnych parasoli i leżaków przy basenie. Ręczniki są dostępne za dodatkową opłatą i kaucją.
Atrakcje
Hotel oferuje szeroki wachlarz atrakcji dla Gości, obejmujący animacje, wieczory tematyczne, oraz dostęp do takich sportów jak tenis stołowy, minigolf, bule, strzelanie z łuku. Za opłatą dostępny jest kort tenisowy.
Spa & Wellness
Centrum spa oferuje za dodatkową opłatą dostęp do krytego basenu, sauny, jacuzzi, wanny z hydromasażem oraz szerokiego wachlarza masaży i zabiegów relaksacyjnych. Należy jednak zauważyć, że centrum spa jest zamknięte do 31.10.2024 z powodu prac remontowych.
Informacje dodatkowe
Hotel oferuje bezpłatny internet bezprzewodowy na terenie obiektu oraz akceptuje karty kredytowe Visa i MasterCard. Do dodatkowo płatnych usług należą pralnia, kantor, fryzjer, sala gier oraz wypożyczalnia samochodów.
Niektóre udogodnienia i atrakcje mogą wiązać się z dodatkowymi opłatami, być dostępne w ograniczonych godzinach lub sezonowo. Zapoznaj się ze szczegółowymi informacjami dot. wyjazdu zawartymi w opisie oferty.
W hotelu spędzaliśmy mało czasu, więc nie miał on priorytetowego dla nas znaczenia. Średni hotel, ot zwykły. Jeśli chodzi o porównanie go z 4* z hotelem na Fuercie, czy nawet Gran Canarii to ciut jak niebo i ziemia na korzyść Fuerty, czy też GC. Robaków nie widziałam. Sprzątane średnio. Musieliśmy kartkę zostawić, by pani zmieniła pościel, ale reakcja ze strony pani była. Pościel zmieniono.. Jedzenie? Nikt głodny chodził nie będzie, ale szału nie było. Dużo ryb. To na plus. Owoców morza jak na lekarstwo. Na kolację rzeczy robione ,,na świeżo": szaszłyki, pizza. Na obiad też zawsze coś na świeżo. Na śniadanie na świeżo pod Anglików: omlety, sadzone jajka. Jeździł bus hotelowy do centrum Puerta de la Cruze 6 razy dziennie (w tę i z powrotem). W weekendy nie jeździł. W SMS-ie poinformowano nas, że będzie jeździł 2 razy dziennie, ale wciąż jeździł 6 razy dziennie. Drinki niechrzczone. Kaucja 1 euro za kubki do drinków. Hotel na wzgórzu. Nam to specjalnie nie przeszkadzało. Pod hotelem na tak zwanej ulicy głównej przystanki autobusowe i dobre połączenie do La Laguna (tu się można przesiąść i dojechać w wiele innych miejsc) i Santa Cruz. Jeździliśmy z przystanku albo La Paz albo Botanique (Botaniko) Meble przestarzałe, ale mieszczące wszystko, co trzeba. Ani ładne ani brzydkie, na pewno nie były nowoczesne. Do dworca autobusowego daleko. Obsługa starała się być miła. SPA nieczynne. Basen mały i już od samego rana wszędzie pozajmowane leżaki - ręcznikami. Animacje jak animacje. Były codziennie, raz lepsze (muzyka na żywo) raz średnie. Ogólnie nie ma na co narzekać, ale też bez żadnego wielkiego zachwytu. Średni hotel na średnim poziomie. To co na wielki plus to ogród hotelowy. Było raczej spokojnie i cicho. Do oceanu dość daleko, ale jest bus. Powyżej hotelu przestronny, duży sklep Mercadona (bus też zjeżdża do drugiej Mercadony w Puerto de la Cruz) Jeśli chodzi o ten powyżej hotelu to mało tam turystów i są miejsca parkingowe. Można dojść tam ,,na skróty" idąc ścieżka, gdzie znajduje się znak drogowy: zakaz wjazdu. Aha! Dobre WiFi i w pokojach, i na terenie hotelu. Odcinają opaski wraz z wymeldowaniem, czyli o 12 w południe. Przynajmniej nam obcięli, choć transfer na lotnisko mieliśmy późnym popołudniem. To jest w opisie hotelu, ale jak na hotel 4+ odczucia niesmaczne na niekorzyść hotelu. We wszystkich innych hotelach opaski nam zostawiano do chwili transferu. Myśleliśmy, że to po prostu martwy zapis, ale okazuje się, że nie. Po raz pierwszy od wielu, wielu, wielu lat spotkaliśmy się z odcięciem opasek o godzinie 12. Z obiadu już oczywiście skorzystać nie mogliśmy. Bardzo to jest słabe w porównaniu z hotelami nawet 3*, które tego nie praktykują. Duży minus za odcinanie opasek dla hotelu 4* w odniesieniu do gości, którzy transfer mają późnym popołudniem bądź wieczorem. Duży niesmak.
Piękny ogród, ale trzeba znaleźć wejścia do tego ogrodu. Wiele osób od nas dowiedziało się o istnieniu tego ogrodu, choć jest on w opisie hotelu i są oznaczenia. Moje pierwsze słowa to także: ,,Gdzie jest ten ogród"? :) Podzielony jest na dwie części, które nie łączą się ze sobą. Jedno wejście znajduje się przy jednym końcu basenu, drugie przy drugim końcu basenu za punktem z przekąskami. Ogród to największy atut tego hotelu. W określonych godzinach z głośników jest puszczana muzyka poważna
Specjalnie się nie ma czego przyczepić. Wiadomo 4* w różnych krajach a nawet na rożnych wyspach oznaczają zupełnie, co innego. Myślę, że według mojej osobistej kategoryzacji, hotel powinien mieć 3*. W zasadach i regulaminie hotelowym jest napisane, że doba hotelowa kończy się danego dnia o godzinie 12 i hotel o tej godzinie kończy świadczyć usługi hotelowe,, ale jak korzystam z różnych hoteli od wielu, wielu lat, to po raz pierwszy się z tym spotkałam, że rzeczywiście to zrobiono. Słabo!
Pokoje na 5 piętrze są super, duży pokój, duża łazienka, wielki taras z leżakami, pełna intymność. Sam hotel już trochę wyeksploatowany, ale daje radę. Basen w miarę duży, ale dla 200 hiszpańskich dzieciaków za mały. I tu niestety trafiliśmy na hiszpańską zieloną szkołę, bezstresowe wychowanie powoduje że jest hałas, tlok na basenie, brak wolnych leżaków, skaczacy na głowę młodzieńców, piszczących dziewczyn. Na stołówce jeśli chce się zjeść w spokoju to trzeba być na samym początku, potem nie słychać własnych myśli. Na pewno nie jest to wypoczynek dla spokojnych ludzi. Nocne imprezy fruwające meble, wrzaski do 3 nad ranem. Zabawa windą, czekanie na zjechanie z 5 pietra po 10 minut. Obsługa ma to w głębokim poważaniu.
Piękny zadbany park, dobre jedzenie.
200 wrzeszczacych dzieciaków i związane z tym niedogodności.
Jestem zdziwiona złymi opiniami o hotelu. Dla nas to były udane ferie. Hotel jest polożony w pięknym, tropikalnym ogrodzie, basen jest bardzo ładny i był 3 razy czyszczony w ciągu 8 dni. Dzieci korzystały do woli z basenu i jacuzzi. Dużo wolnych leżaków. Jedzenie bardzo smaczne, sporo hiszpańskich potraw, codziennie świeże owoce. W barze w opcji all inclusive dostępnch sporo hiszpańskich win i likierów, mocniejszych nie piję, więc nie zwróciłam uwagi. W barze oczywiście dostępna kawa,herbata i zimne napoje. Cały dzień dostępne kanapki, ciasteczka i owoce. Co wieczór animacje dla dorosłych. Hotel urządzony w starym,hiszpańskim stylu.Było czysto czysto ,sprzątane codziennie a ręczniki na życzenie( wystarczy wrzucić brudny do wanny). Jedynie przydałoby się czasami umyć drzwi od szafy i w łazience.Hotel położony w pięknym miejscu, lecz daleko od plaży i centrum. Pół godziny pieszo ale jeździ darmowy,hotelowy bus. Puerto de La Cruz to miasto z klimatem. Są stare kolorowe kamieniczki i nowoczesne hotele, sklepy, bary, cudowne Lago Martianez , przepiękna promenada i wszędzie bujna,tropikalna roślinność 😍🌴🌺🌴
Położenie w pięknym ogrodzie, taras w restauracji , bardzo miła i pomocna obsługa.
Trochę niedokładne sprzątanie
omijaj ten hotel z daleka !!! informacje które znajdują się na na stronie o hotelu są nieprawdziwe, nie ma w nim żadnych animacji, brak sauny, brudno, zepsute jedzenie podawane tj np szynka, stare pieczywo, jacuzzi to tylko przy basenie nie wolno korzystać dzieciom woda nie zmieniana, o 7 rano zapach starego oleju z kuchni nawet przy zamkniętym oknie. okropne miejsce, daleko od lotniska, daleko od plaży.
brak
w tym hotelu nie ma tego co tu wkleiłem z opisu -sauna, jacuzzi, - to tylko niektóre z jej elementów. Na wszystkich gości czeka bogaty program animacyjny: zajęcia dla dzieci, aktywności sportowe, a także i wieczorne występy. Hotelowa restauracja serwuje specjały kuchni śródziemnomorskiej i organizuje specjalne pokazy gotowania. Blue Sea Costa Jardin & Spa jest idealnym wyborem zarówno dla rodzin, jak i dla par. Zdjęcie przedstawia ilość kurzu na lampie przy łóżku.
Wykupiliśmy hotel w okazyjnej cenie ze świadomością że ma *** i tyle od niego oczekiwaliśmy. Hotel ma swoje lata ale nam się podobał, pokoje były sprzątane codziennie, dostaliśmy pokój z pięknym widokiem na Teide na stronę zachodnią, cudownie było wieczorem, od drugiej strony hotelu niestety byłabym zawiedziona bo jest słaby widok. Jedzenie smaczne, choć nie było dużego wyboru - jak to na 3 gwiazdkach. Były świeże owoce, smaczne ciasta, sałatki i mięsa, ale żadnych luksusów - nie ma co liczyć na lepsze rybki czy owoce morza:( Największym minusem jest to, że do miasta jest daleko ale to można sobie sprawdzić przed wyborem hotelu i zaakceptować to lub nie. Idzie się z górki spoko, około 20 minut ale z powrotem jest męka pod górkę około 30 minut. Z hotelu jeździ bus do miasta co około 1,5 godz i z powrotem, ale niestety ostatni jest około godziny 18. W weekendy busy nie jeżdżą w ogóle:( Z ciekawostek to po całym obszarze basenowym chodzą kurki a kogut pieje od 6 rano :D Mi się pobyt podobał i nie żałuję że byłam, ale trzeba mieć świadomość że to 3 gwiazdki a nie 5.
widok z okna kurki przy basenie tanio :D
monotonne jedzenie, choć smaczne daleko do miasta
Tripadvisor