Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Położenie
Spokojne miejsce. Najbliższe tawerny w okolicy Mykali ok. 1,5m. Miasto Pythagorion ok. 9km. Port lotniczy Samos ok.12km
Plaża
Prywatna, kamienista, ok. 20m od hotelu, przejście przez drogę lokalną
Łagodne wejście do morza
Leżaki i parasole - bezpłatne, ręczniki kąpielowe - depozyt
Prysznice, WC
Słynna piaszczysta plaża Psili Ammos ok. 1,5km
Internet
Wi-Fi we wszystkich pomieszczeniach ogólnodostępnych hotelu, pokojach oraz na plaży - bezpłatne
Sport i rozrywka
Bezpłatnie: Animacje dla dorosłych i dzieci, mini club, pokój zabaw dla dzieci, siatkówka plażowa, tenis stołowy
Odpłatnie: Polecamy wypożyczenie samochodu i odkrywanie piękna wyspy oraz wspaniałych plaż (wypożyczalnia w bezpośrednim sąsiedztwie hotelu)
Dla dzieci
Polskojęzyczne animacje dla dzieci i dorosłych w ramach Blue Club oraz animacje dla dzieci w ramach Croco Club
Przylecieliśmy do tego hotelu, ponieważ w biurze podróży mówiono nam, że będzie to spokojne i kameralne miejsce idealne do odpoczynku. Podkreślaliśmy, że celem naszego wyjazdu jest wypocząć, porządnie się najeść i ewentualnie zobaczyć coś ciekawego. Na miejscu trochę się rozczarowaliśmy-brak WiFi w pokojach, jedzenie bardzo słabe (monotonność, obsługa nie dokłada dań, jak widzi, że coś się kończy), ciągle kończący się keg od piwa w restauracji, którego nikt nie wymienił przez tydzień, kelnerzy pozostawiają wiele do życzenia, nie sprzątają stolików od razu po odejściu gości, widzą, że siedzisz przy stole i nie przynoszą Ci świeżych sztućców, tylko siedzisz nad tym syfem poprzednich jedzących (szczególnie wieczorami, gdzie wszyscy byli na ośrodku). Całe all inclusive to jedna wielka pomyłka: nawet wodę butelkowaną musieliśmy kupować sobie sami do pokoju, w ofercie drinków tylko ouzo, brandy, piwo, wino. Pierwsze dwa, trzy wieczory mąż dawał spore napiwki barmanom, z nadzieją, że może znajdzie się jakaś wódka, albo najtańsze whisky😜 nic z tego, kupiliśmy sobie swoje alkohole w pobliskim markecie i piliśmy w pokoju, bo tym co było w barze nie dało się w żaden sposób porobić (a nie oszukujmy się, zarówno my i znajomi przylecieliśmy się zresetować). Rezydentka p.Ela bardzo pomocna, tu nie mogę nic zarzucić, załatwiła nam skuter na kilka dni, dzięki czemu mogliśmy zobaczyć inną część wyspy (wyspa Samos kryje naprawdę dużo pięknych miejsc, należy zwiedzać na własną rękę, co dzięki jej pomocy nam się udało, bo w hotelu już nie mogliśmy wysiedzieć). Animatorki próbowały coś organizować, ale też to tak średnio wychodziło: mini disco organizowane co drugi dzień dla 3 dzieci było przeginką, dla dorosłych zrobiły raz Jaka to melodia, za parę dni jakiś konkurs, po którym przez pół godz była dyskoteka, ale one sobie usiadły, więc tylko jeden stolik się bawił próbując ratować sytuację, no trochę słabo. Plaża i basen na duży plus, nie ma walki o leżaki, ręczniki można sobie codziennie wymienić w recepcji, plaża z pięknym widokiem i darmowymi leżakami, które należą do hotelu. Pokoje sprzątane codziennie, wyrzucane śmieci itd, nie brakowało papieru toaletowego, czy ręczników w pokoju. W hotelu pracują bardzo młode osoby, więc również zostawialiśmy im napiwki, później nawet mieliśmy kwiaty w pokoju na stoliku, także widać, że część pracowników stara się zrobić dobre wrażenie. Najbardziej tak naprawdę rozzłościło nas to oszukane all inclusive, bo np dla porównania rok temu byliśmy w hotelu 3* na Rodos i tam wyglądało to zupełnie inaczej, drinki w ofercie były wszystkie, a dania codziennie inne, dla każdego coś dobrego. Podczas 8dniowego pobytu staraliśmy się jak najwięcej zobaczyć poza hotelem, jak już zauważyliśmy jak to wygląda na ośrodku i ostatnie 4 dni jadaliśmy obiady w pobliskich tawernach, albo jeździliśmy sobie do Pitagorio, albo Kokkari na fajny posiłek. A co jeszcze mnie rozbawiło-przedłużenie all inclusive o jeden posiłek ostatniego dnia wakacji, czyli w dzień wylotu do domu kosztuje 20euro/za osobę. Dla porównania w pobliskiej tawernie zjedliśmy pyszny obiad, popity piwem za 32euro/za 2 osoby. Także jeszcze próbują żerować na tym, że ktoś ma wylot o 19, ale to ich jedzenie nawet nie jest tyle warte. Ogólnie wyspa nam się spodobała, choć żyliśmy na strasznym odludziu, trzeba było się naprawdę wysilić, żeby wymyślić sobie jakieś fajne atrakcje, ale to nie był nasz pierwszy raz na greckiej wyspie, więc daliśmy sobie fajnie radę, co trochę poprawiło ogólne wrażenie o wakacjach, bo pierwszego dnia to chciało nam się płakać (zapłaciliśmy prawie 4000 zł od osoby, więc chciałoby się ten tydzień przeżyć godnie). Hotelu na pewno nie polecam, chyba że wreszcie coś się zmieni, bo widzę, że parę osób w opiniach uważa to samo co my. Jednak sama wyspa ma w sobie potencjał i jest warta zobaczenia:)
Piękna, prywatna plaża z darmowymi leżakami Czyste, odnowione pokoje Działająca klimatyzacja w pokojach
Brak klimatyzacji w części restauracyjnej Duża ilość latających much w restauracji Słabe jedzenie i napoje Bardzo słaba obsługa restauracji
Hotel na uboczu idealny dla lubiących ciszę i spokój. Ogólnie wakacje były udane
Bliskość prywatnej plaży z leżakami, basen z dużą ilością leżaków, animacje dla dzieci i dorosłych
Niestety pokój był nie odnowiony, jedzenie nie najlepsze (my nie wybrzydzamy ale po tygodniu jedzenia sałatki greckiej 3xdziennie mieliśmy dość). Po objazdowej wycieczce po wyspie też spodziewaliśmy się czegoś innego, że zobaczymy jakieś zabytki, niestety Pani rezydent tylko opowiadała co powinniśmy zobaczyć i gdzie sobie pojechać (na wyspie nie ma komunikacji miejskiej są tylko taksówki lub należy wypożyczyć auto)
Wyśmienite miejsce dla ceniących spokój. Brak problemów z dostępnością miejsc przy morzu i przy basenie. Kłopotem są gryzące muchy przy barze i w stołówce udającej restaurację, a także małe pajączki w pokojach. Wyżywienie smaczne, lecz dość ubogi wybór. Tylko podstawowe alkohole (białe i czerwone wino, piwo, ouzo, brandy) w ofercie AI bezpłatne reszta w tym coctaile 4€-8€. Atrakcją są wyjące w nocy nieopodal kojoty, oraz przychodzące wieczorem na teren hotelu dziki. UWAGA !!! Hotel spełnia wymogi 3*. Nigdzie w hotelu, ani na jego stronie www nie znajdziecie informacji o 4*. Pomimo kilkukrotnych obietnic z recepcji, że takie dokumenty posiadają, pokażą mi je i wyślą mailem nie otrzymałem tego od nich.
Spokojna lokalizacja, dobra praca animatorek, urokliwe widoki na morze i góry.
Gryzące muchy przy barze i na jadalni, oraz pajączki w pokoju. Niski standard obsługi (trzeba było prosić obsługę o przygotowywanie stolików pomimo, że widzieli zasiadających przy nich gości), niemalże całkowity brak owoców morza, czy choćby najprostszych drinków (np. gin & tonic, rum & cola) w all inclusive. Nawet zwykłą wodę do pokoju (lub nad morze) należało sobie kupować w barze. Wielce prawdopodobne, że kupując i płacąc za 4* otrzymaliśmy produkt 3*.
Idealne miejsce dla ceniących spokój w wypoczywaniu i jednoczenie fakultatywnie aktywność fizyczna. Odnowiony kompleks z zadbanymi terenami wokół, przyjazna obsługa. Perfekcyjne wsparcie polskich animatorów, pracujących z sercem, gotowych do pomocy w każdej sytuacji.
Polskie animacje, malownicze położenie, oddalenie od centrum wyspy i jednocześnie dobre połączenie z atrakcjami na wyspie /transfery z hotelu, taxi, sprawdzona wypożyczalnia samochodów/ prywatna plaża, czysty basen, latwy dostęp do lezakow, roznorodne menu
Słaby dostęp do WiFi
Hotel położony jest bardzo blisko lotniska, co uważam za bardzo dużą zaletę. Transfer zajmuje ok 20 min. Pokój, który dostaliśmy był po remoncie czysty i codziennie sprzątany. Ogólnie teren hotelu jest czysty. Obiekt położony jest z dala od zgiełku miasta, można odpocząć. Nie było problemu z leżakami ani na basenie, ani na plaży. Jedzenie w porządku trochę monotonne, ale każdy znał coś dla siebie. Dania z grilla na kolację cieszyły się dużym zainteresowaniem. Widok nad morzem przepiękny. Plaża kamienista, ale ok 1,5km dalej jest piaszczysta można połączyć przyjemne z pożytecznym trochę ruchu i odpoczynek. My jesteśmy zadowoleni z hotelu udało nam się odpocząć.