Hotel
Pyli Bay

Najkrócej jak się da: - pokoje - klima jest, łóżka są, czysto, bez szału, późne lata 90,, do remontu ale nie jedzie się na wakacje żeby siedzieć w pokoju. Łazienka / lata 90 typowo - czysto ale PRL. - otoczenie hotelu - podobnie jak wyżej, bez szału ale jaki pieniądz taki standard. Basen jest, część barowa jest. Druga część hotelu w remoncie, nie przeszkadza to jednak- bo znajduje się daleko. Problem taki, ze jest tam stołówka (celowo nie piszę restauracja), i trzeba iść 200-300 metrów. - jedzenie- jak słaby hotel to często ratuje się jedzeniem. Tu tak nie jest. Restauracją bym nie nazwał tej stołówki. Jedzenie monotonne, średnie. Oczywiście zadowoli pewnie i niektórych, natomiast 3 dnia my nie mogliśmy już patrzeć na to. Dania eksperymentalne, przeróżne odsłony tego co zostało. Oczywiscie czasem znalazło się coś dobrego i był człowiek miło zaskoczony, ale nie o to chodzi. Masz wrażenie, ze ciagle czegoś brakuje/ niby jest mięso, ale nic do tego. No żeby frytek nie bylo w tych czasach - zawsze można je dodać do czegoś, a tu nie ma takich podstaw. Dania często bez smaku. Hitem były dla mnie klopsy ulepione z mięsa na spaghetti (spaghetti bylo przez 3 dni), czwartego dnia zniknęło/ ale pojawiły się klopsy które wyglądały jak z odsączonego mięsa do spaghetti i ulepione/obsmażane. Smakowały jak spaghetti oczywiście bo były z niego. Mało owoców, mało ciast (dwie blachy na obiad) trzeba się rzucać by się załapać. Soki pełna chemia. Jedzenie draaaamat.

Zalety

Klima i łóżko. Tzn ze można bylo spać w chłodnym.

Wady

Jedzenie mocno przeciętne. Oszczędzają na klimie w stołówce i w lobby.

Pobyt w hotelu oceniamy bardzo dobrze , pokoje codziennie sprzątane , miła i pomocna obsługa , bardzo smaczne i urozmaicone jedzenie , jak na 3 gwiazdki bardzo dobry poziom !

Zalety

smaczne jedzenie , pyszne desery, dużo zieleni dookoła , cisza i spokój - niedaleko do morza i bardzo dobra baza wypadowa na zwiedzanie wyspy - miły i kulturalny personel

Wady

Nie mam zastrzeżeń , jak na 3 gwiazdki jestem zaskoczona bardzo dobrym ogólnym poziomem

Jedzenie urozmaicone (najmniej na śniadanie), owoce morza, różne owoce codziennie można jeść coś innego. Obecnie 1/2 hotelu przechodzi remont ale nie jest to uciążliwe że względu na odległość budynków remontowanych od zamieszkiwanych. W hotelu spokój nie ma muzyki na basenie, nie ma też ręczników basenowych - trzeba zabrać swoje lub kupić na miejscu. W hotelu nie ma animacji wieczornych i atrakcji dla dzieci. Polecam super wypoczynek.

Czytając opinie na tym portalu zdecydowałem się na wybór tego Hotelu, będę się starał pisać sprawiedliwie bez nerwów. 1. Dobre jedzenie, na śniadanie przez cały tydzień było to samo, słabo, a jajka na miekko surowe, a na twardo gotowane 20 min. 2. Obiady, a szkoda gadać tragedia, większość czasu jedliśmy w tawernach nad morzem, kolacje tak samo. 3. Opcja all, jasne, dostępne tylko Vino z kartonu, piwo sikacz bez alko, UZO i Brandy 20%, nic poza tym. Więc alko we własnym zakresie trzeba. 4. Baseny są ok, nie ma też tłumów na nich przynajmniej we wrześniu. 5. Raczej jest to sanatorium, niż Hotel. Absolutnie żadnych atrakcji, na basenie ja puszczałem muzyke z głośnika, podobno się pobobało. 6. Pokoje PRL, kurz na wiatrakach dramat, jedyna zaleta to codzienne sprzątanie. 7. TV same niemieckie kanały, ale klima w cenie. Ja już raczej bym tam nie pojechał i młodym osobą odradzam, z dziećmi też nie ma co robić.

Zalety

Spoko basen, klima za darmo, sprzątanie codziennie.

Wady

- stary hotel - jedzenie dramat - all inclusive nie istnieje, - pokoje grozy, Gierek otwiera drzwi, - 0 atrakcji. - senatorium dla staruszków,

Świetny, jedzenie pyszne, czysto, miła obsługa, fajne miejsce wypadowe, miejscowość dobra do odpoczynku, cudowna plaża 5 min od hotelu, gorąco polecam .