890 opinii
Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Malowniczo położony hotel utrzymany w prawdziwym greckim stylu. Bogata infrastruktura, bliskość 2 plaż, hotelowe animacje oraz szeroka oferta All Inclusive sprawiają, że jest to idealna propozycja zarówno dla plażowiczów jak i osób lubiących aktywny wypoczynek.
Położenie
Na wzgórzu, ok. 300 m od plaży, przystanek autobusowy przy hotelu, w miejscowości Agia Pelagia, ok. 20 km od centrum Heraklionu, ok. 25 km od lotniska w Heraklionie.
Plaża
Ok. 300 m od hotelu zatokowe plaże: Mononaftis i Psaromoura, obie piaszczysto-żwirkowe, łagodne wejście do wody, leżaki i parasole (płatne), pomost z leżakami i parasolami (płatne) u zbocza wzgórza przy hotelu, zejście do morza po drabinkach do głębokiej wody (idealne do nurkowania).
Do dyspozycji gości
Wi-Fi (bezpłatne), 3 restauracje: główna i 2 a la carte (płatne), 4 bary: 2 płatne (w lobby i przy plaży), 2 w ramach all inclusive.
Sport i rekreacja
W cenie: 3 baseny (w tym jeden kryty, podgrzewany), tenis.
Rozrywka
W cenie: animacje hotelowe.
Wellness & SPA
Płatne: Centrum SPA, leżaki i parasole przy beach barze Tsimento.
Dla dzieci
Wydzielony basen ze zjeżdżalniami, miniklub, mini disco.
Hotel położony w bardzo urokliwym miejscu. Pokój dwuosobowy z tarasem na cudowny widok. Sprzątany codziennie. Obsługa bardzo miła i pomocna. Atutem są windy dzięki którym nie trzeba chodzić po schodach. Jedzenie bardzo dobre, duży wybór wszystkiego, naprwno każdy znajdzie coś dla siebie. W barach alkohol może trochę słaby ale duży wybór. Animacje dla dzieci i dorosłych nie tylko wieczorami ale i w południe na basenie.
Hotel wyróżnia położenie. Widoki nie powtarzalne. Duży teren na którym jest mnóstwo atrakcji. Kort do tenisa. Boisko do gry w kosza czy siatkę, baseny odkryte i zakryty.
Zejście do morza kamieniste i płatne leżaki. Mało muzyki tanecznej.
Nie polecam tego hotelu , dostaliśmy pokój w piwnicy , codzienne prośby o zmianę pokoju nie przynoszą żadnego efektu. Pani w recepcji bardzo niemiła wręcz zdziwiona czego szukam i zawracam jej głowę. Twierdzi ze to pokój standard i nie ma zamiany. Rezydentka z Grecosa niekompetentna nic nie potrafi załatwić. Nie polecam tego hotelu starszym osobom , wszędzie są schody milion schodów. Na plaże mnóstwo schodów to jakaś masakra.
Jest bardzo czysto , jedzenia bardzo dużo coś dla siebie każdy znajdzie.
Złe traktowanie Polaków , niemiła obsługa w recepcji, mnóstwo schodów. Bardzo małe plaże oczywiście dojście do nich po schodach.
Jeden z lepszych hoteli jakie odwiedziliśmy. Jedzenie pierwsza klasa. Baseny super. Minusem jest to, że wszędzie były schody i schodki co utrudniało poruszanie się z wózkiem dziecięcym, ale nie przyćmi to plusów
Jedzenie bez porównania z innymi. Wszystko pyszne, genialne, nie powtarza się. Drugim plusem była przemiła obsługa
Wszędzie schody i schodki. Bardzo ciężko porusza się z wózkiem dziecięcym. Nie jakieś duże schody ale typu - idziesz prostym korytarzem i tu masz dwa schodki w górę, tu trzy w dół. Uciążliwe
Było cudownie!! Zdjęcia nie odzwierciedlają tego jak ten hotel i krajobraz wyglądają naprawdę!! Hotel jest tak duży, że momentami krąży się po nim jak w labiryncie - super na wieczorne, romantyczne spacery. Świetna, uśmiechnięta i pomocna obsługa. Jedzenie bardzo różnorodne i smaczne - zwłaszcza pizza <3. Pomiędzy posiłkami serwowane są dobre przekąski. Podczas posiłków widać było jak dużo ludzi spędza wakacje w tym hotelu - tak to ilość ta rozbija się po tym wielkim hotelu i to jest bardzo dużym plusem. Bardzo blisko wypożyczalnia samochodów.
Pizza, świeżo wyciskany sok na śniadania, czystość, muzyka na żywo - saksofon, świetna obsługa, widoki <3, wielkość hotelu - mała wioska ;)
Rzadkość serwowania owoców morza, wieczorna integracja - przede wszystkim dla francuzów, brak imprez tanecznych.
Hotel oznaczony jako przyjazny dzieciom. To największa bzdura i rozczarowanie. Wszędzie schody i nie da się poruszać z wózkiem dziecięcym. Brak atrakcji dla dzieci - jeden plac zabaw usyfiony strasznie i basen na wygwizdowie, z którego nikt nie korzystał przez cały pobyt. Basen główny ma 2m głębokość i więc dzieci nie skorzystają. Można znaleźć słony basen na poziomie -3 głębokości 75cm i tam może dziecko popluskać się. Dzieci zanudzą się. Nie ma nic do roboty przez całe dnie poza wspomnianym basenem. Ale ile można siedzieć na basenie? Miasteczko malutkie. Można tam dojechać taxi za 10 euro albo iść na nogach (stroma górka, 30-40min drogi). W miasteczku same sklepiki z pamiątkami, parę restauracji i "promenada" z kawiarniami. Nie ma portu, nie ma żadnego poza-turystycznego klimatu. Plaża kamienista i leżaki pozajmowane przez lokalsów cały dzień. Można próbować podjechać do Heraklionu (taxi 30-40min i koszt EUR 50.00) i tam pospacerować po starówce i podejść do starego portu. Aby nie było tak ponuro, to dużym plusem jest jedzenie. Każdy posiłek oceniamy na maks. Po prostu mega pysznie i dużo różnorodności. Poza posiłkami z przekąskami marnie. Przy basenie stoisko z tostami i tyle. Jest jeszcze lodówka z lodami , ale brzydziliśmy się skosztować bo taki syf tam. Lemoniady, czyli woda w wielkim słoiku z rozmoczonymi owocami czasami była jednym ratunkiem. Dystrybutory z napojami były ale poza wodą niegazowaną nic nie działało (ani cola, ani napoje pomarańczowe, cytrynowe itd). Ale jedzenie na posiłkach ratowało sytuację. Można było sobie zabrać przekąskę na później. Obsługa sprzątająca bardzo miła. Recepcja mało sympatyczna. Animatorzy tylko po francusku mówią i nastawieni na francuzów. Inne nacje omijają szerokim łukiem. Nie tylko Polaków, ale także Greków, Anglików, Amerykanów, Niemców - tak jakby ich nie zauważali. Wszelkie animacje tylko po francusku. W budynku głównym hotelu tylko 1 winda do której wchodzą jak sardynki 4 osoby. Na oko rozmiar 2 metry x 1m. Klaustrofobiczna więc. Wyobraźcie sobie co się musi dziać z windą w porze posiłków, gdzie kilkaset osób chce zjechać do restauracji (na poziom -2 więc 4 piętra nawet) .
Jedzenie, jedzenie i jeszcze raz jedzenie. Pyszne. Ale dotyczy to tylko posiłków. Bo przekąski i napoje poza posiłkami fatalne. Ekipy sprzątające bardzo miłe i pomocne .
Wszędzie schody. Udręka jeśli masz dziecko w wózku. Plac zabaw tak usyfiony, że brzydziliśmy się wejść z dzieckiem. Basen dla dzieci na szczycie z wiatrem urywającym uszy - przez cały pobyt żaden rodzic nie puścił tam dzieciaka. Basen główny 2m głęboki wiec dziecko nie wejdzie. Znaleźć można 3 piętra niżej basen ze słoną wodą 75cm tylko. Brak plaży. Daleko do "miasteczka". Nie ma co robić . Poza posiłkami brak przekąsek . Marne napoje bezalkoholowe .
Tripadvisor