Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Obiekt polecany osobom, które w ciągu dnia poszukują relaksu, zaś wieczorem chętnie korzystają z rozrywek życia nocnego. Wszystkie pokoje oraz apartamenty posiadają jadalnie oraz wyposażone są w takie udogodnienia jak klimatyzacja, lodówka, telewizor, prywatna łazienka oraz balkon z widokiem na taras lub ogród. Goście mogą relaksować się na tarasie słonecznym lub w hotelowym basenie, a dzieci mają do dyspozycji plac zabaw. Na terenie hotelu funkcjonuje bar serwujący drinki oraz przekąski oraz kawiarnia.
Położenie
Rodzinny hotel Metaxa położony jest w miejscowości Kalamaki na południowo-wschodnim wybrzeżu malowniczej wyspy Zakintos, około 3 km od Laganas i 5 km od stolicy wyspy, Zakintos. Centrum miasta oraz piaszczysta plaża znajdują się w odległości krótkiego spaceru od hotelu.
Plaża
Publiczna plaża piaszczysta, leżaki i parasole, sporty wodne w ofercie lokalnych dostawców.
Sport i rekreacja
Basen zewnętrzny, kolarstwo, sporty wodne w ofercie lokalnych dostawców, wypożyczalnia rowerów, sala telewizyjna.
Dla dzieci
Plac zabaw.
Informacje dodatkowe
Obiekt oferuje internet Wi-Fi.
Dobra baza wypadowa. Dla osób ceniących spokój. Niedaleko do plaży jak i głównej ulicy.
Bardzo dobrze utrzymany basen.
Cały tydzień pobytu to samo na śniadanie.
Niestety wybór hotelu nie należał do najlepszych ,,, 3* to zdecydowanie za mało . Największa tragedia to brudne pokoje ,,,, łazienka chyba nie była sprzątana od lat,, wszędzie kurz, odrapanane drzwi . całe szczęście że tylko tam spaliśmy, chociaż i tak było to wyzwaniem bo trzeba było się położyć w łóżku a rano moje dziecko miało dziwne pogryzienia na ciele,, nie będę opowiadać jak wyglądał materac i co było pod nim brrrr Uważam, że właściciele nie dbają o czystość . Plus to basen , ciepła woda i mały ( bardzo mały ) brodzik dla dzieci . nie dajcie się namówić na wieczór grecki przygotowany w hotelu, gdzie pan właściciel w tej samej koszulce , w której przechadzał się rano tańczy z żoną, która upomniała mnie że dałam mojemu 4 latkowi jego ulubiony napój ( nie zakupiony w hotelu - bo go tam nie mieli) o zgrozo! Położenie Hotelu niedaleko drogi główniej nie jest uciążliwe, bo są sklepy i restauracje w pobliżu, plaża niedaleko to takie małe plusy. jednak całościowo oceniając tylko hotel dałabym mu najwyzej 2* NIE POLECAM - a już na pewno nie rodzinom z dziećmi
Położenie i basen .
STRASZNE pokoje, brudne, wszędzie kurz, łaznienka do której strach wejść, syf, syf, syf!
Główna część miejscowości nie podobała mi się.Bary położone przy głównej drodze z autokarami i samochodami.Przynajmniej brak dyskotek.Plusem jest to,że w stronę morza ,jest prawdziwa cicha wieś z dużą ilością zieleni.Plaża w miarę długa i szeroka.Można pospacerować.Łagodne wejście do wody bez kamieni.Jest zamknięta w godzinach 22-7 ze względu na wychodzące z wody zółwie chcące znieść jajka.I tu najfajniejsza rzecz w całej miejscowości.Do wody wchodzi się po piersi chyba z 60 metrów.A w niej jak ma się cierpliwość ,to można zobaczyć pływające,lub leżące na dnie (ok 1,5 metra) żółwie.Ja je obserwowałem w wodzie z odległości 0,5 metra.Super.Trzeba mieć tylko maskę.Można też zapłacić 15 euro za godzinny rejs z pełnej dyskotek sąsiedniej miejscowości Laganas (ok 2 km)wypatrując żółwi z pokładu.Reasumując.Za cenę 1040 złotych zlast minute można jechać.Za 1700 już nie.Coś za coś.Wiadomo ,że na czymś hotelarz musi oszczędzić.Jeszcze jedna uwaga.Na stronie booking.com są zdjęcia z tego hotelu,ale te salonowe piękne pokoje nie odpowiadają temu co zobaczyłem ja i paru innych Polaków przebywających w hotelu.
Cicho,chodź jak dla mnie za blisko glównej drogi.3 minuty do najbliższej knajpki Iguana (polecam danie Iguana Plate za 7,50 - olbrzymia porcja nie do zjedzenia) i wielu innych.4 minuty do plaży spokojną aleją.Z zewnątrz hotel wygląda bardzo ładnie .Położony jest wśród zieleni i palm
Zapłaciłem ledwie tysiąc złotych ,więc nie mam pretensji.Wiedziałem na co się decyduję,ale: Obsługa-właściciel miły,właścicielka Ukrainka średnio sympatyczna potrafiąca opieprzyć za niewielkie odstępstwa.Jedzenie na śniadanie jak to w w tańszych hotelach jest słabe:dżem,miód,jajko na twardo ,rozwodnione mleko,płatki,żółty ser,mielonka,chleb i pieczywo tostowe.Żadnych warzyw.Na deser ciasto.Brudno w pokojach.Prysznic maleńki,łazienka stara.Szafa w przedpokoju pamieta lata 70-te.RESZTA POKOJU NORMALNA.PROSTE MEBLE.My mieliśmy pokój w drugim budynku ,co mnie z początku ucieszyło.Widok na góry,łąki i przydomowy kurnik.W nocy już tak różowo nie było.Kury wrzeszczały,koguty piały,indyki bulgotały co chwila już od trzeciej w nocy.Do tego komary.Rano potrafi obudzić samolot.Pas startowy zaczyna się ok 500 m.dalej.