Chcesz wyjechać do tego hotelu? Sprawdź oferty!
Hotel
Tradycyjny ekologiczny hotel położony w najpiękniejszej części wyspy Zakynthos, w wiosce Vassilikos, siedlisku morskiego żółwia Caretta-Caretta, nad malowniczą plażą Porto Azzuro. Matilda Hotel jest miejscem szczególnie upodobanym przez zwolenników wypoczynku na łonie natury. Położony w prywatnych gajach oliwnych ośrodek będzie idealnym rozwiązaniem zarówno dla par, grup przyjaciół, jak i rodzin z dziećmi szukających bezpiecznych wakacji.
Położenie
Hotel położony jest na południowo-wschodnim wybrzeżu greckiej wyspy Zakynthos, blisko centrum urokliwego miasteczka Vasilikos.
Plaża
W odległości mniejszej, niż 300 m od hotelu znajdują się dwie plaże. Obie są piaszczyste i umożliwiają bezpieczna kąpiel dzięki łagodnemu zejściu do wody. Mniejsza, bardziej prywatna plaża sprzyja spotkaniom przy ognisku i nocnym zabawom. Większa zaprasza ofertą turystycznych udogodnień. Dojście do obu plaż możliwe jest przez prowadzące przez lasy i ogrody ścieżki.
Sport i rekreacja
W hotelu organizowane są greckie wieczory z tradycyjnymi tańcami i muzyką, wspólne gotowanie greckich specjałów, dyskoteki, grill a także koncerty z muzyką na żywo. Prywatne gaje oliwne oraz tradycyjna eko farma, w których można nie tylko spacerować, a także zrywać owoce z wyznaczonych krzewów i drzew.
Dla dzieci
Brodzik umożliwiający bezpieczną zabawę, plac zabaw, strefa dla nastolatków wyposażona w stacjonarny, ogólnodostępny komputer.
Do dyspozycji gości
Recepcja 24h z przestronnym lobby, restauracja z daniami kuchni greckiej oraz międzynarodowej, bar z przekąskami przy basenie, basen zewnętrzny, brodzik dla dzieci, taras słoneczny z leżakami i parasolami, plac zabaw dla dzieci, gaj oliwny przy hotelu.
Jesteśmy bardzo zadowoleni, plaża trochę oddalona i dojście było ulicą bez pobocza, czysty basen
Spokój, piękny widok, czysto
do najbliższego sklepu było ok. 2 km
Hotel generalnie in plus, ale podejście personelu pozostawia sporo do życzenia. Pytanie czy to kwestia holelu, czy raczej mentalności Greków...
Fajny basen zewnętrzny (głębokość od 1 metra do 2,70 m) oraz brodzik dla dzieci. Piękne położenie (na końcu wyspy z dala od natłoku turystów) i piękny widok z przyhotelowego tarasu na morze Jońskie oraz połoną w pewnej odległości Kefalonię.
Bardzo uciążliwa/niemiła Pani pracująca na pierwszej zmianie w hotelowej recepcji. Reakcją na każde pytanie było przewracanie oczami i wdzychanie sugerujące ogromny wysiłek, który był wymagany od Niej, by udzielić jakiegokolwiek wsparcia. Pretensje o wszystko: zbyt wczesny przyjazd, prośba o prowiant przed wycieczką, walizki ustawione w niewłaściwej części holu itd.
Wybraliśmy się na Zakynthos w sierpniu 2023r. Szukaliśmy kameralnego hotelu na uboczu, z dala od imprezowych miejscowości i dudniącej muzyki z barów. Hotel Matilda spełnił te oczekiwania, ale tylko częściowo. Rzeczywiście jest to hotel na uboczu, co jest jednocześnie zaletą i największą wadą. Podobnie z jedzeniem, którego jest dużo, ale często nie jest ono zbyt smaczne, czy pokoi, które są czyste i regularnie sprzątane, ale przydałaby im się mała renowacja. Wady i zalety opiszę tutaj, bo chcę mocno rozwinąć ten temat. Zalety: Położenie - hotel położony jest w cichej i spokojnej miejscowości Vassilikos. Z hotelu rozlega się piękny widok na morze, budynek otaczają oliwkowe gaje. Kiedy na wsypie jest bardzo gorąco, tam wieje od morza przyjemna bryza. Przy głównej drodze, jakieś 50m. od hotelu, przejeżdża autobus, wystarczyć zamachać i zatrzyma się. Można nim dojechać np. do stolicy wyspy (bilet około 2 euro), czyli do miejscowości Zakynthos - jest piękna i warto ją zobaczyć. Rozkład jazdy znajdziecie w recepcji hotelu, również powrotny, ale trzeba się liczyć z opóźnieniem nawet 40 minut. Obsługa - Obsługa hotelu jest niezwykle miła i pomocna, nie ma problemu z komunikacją w języku angielskim. Kiedy wracaliśmy spóźnieni z wycieczki, wystarczył telefon, a obsługa zostawiła talerze z jedzeniem. Czystość - Hotel jest bardzo czysty i zadbany, otoczony zielonym trawnikiem. Na terenie hotelu znajduje się w bardzo fajny basen, który przez większość dnia jest pusty. Sprzątanie odbywa się regularnie i niezwykle sumiennie, więcej o samych pokojach niestety w wadach. WADY Pokoje - Choć pokoje są czyste, a w Internecie widnieje wzmianka o renowacji w 2020 r, to jednak wystrój przypomina końcówkę lat 90 w Polsce. Łazienki wyglądają na dosyć stare i są trochę obskurne. Klimatyzacja działała wyłącznie kiedy ustawiło się ją na 10 stopni, w dodatku przeciekała. Ważną informacją, w tym przypadku niezależną od hotelu, są również komary. Kąsają bez opamiętania, warto zaopatrzyć się w jakiś spray na komary, świeczkę, jeśli chcemy posiedzieć na balkonie i coś po ugryzieniach. Pierwszej nocy nie przespaliśmy, podobnie jak wiele innych osób, które dotarły razem z nami, bo noc zeszła na wybijaniu insektów. Potem już szczelnie zamykaliśmy okno (brak moskitier) i byliśmy zdani na klimatyzację, która chłodziła wyłącznie na 10 stopni i w pewnym momencie trzeba było ją wyłączyć, a jak zrobiło się gorąco, włączyć ponownie. Jedzenie Wykupiliśmy opcję z dwoma posiłkami – śniadaniami i obiadokolacjami. Śniadanie były w porządku, choć zdecydowanie brakowało owoców, które w innych hotelach serwują dosyć szczodrze, tutaj tylko arbuz i kilka razy brzoskwinie z puszki. Obiadokolacje to ślepy traf, raz bardzo dobre, raz niewiele smacznych potraw. Z owoców ponownie codziennie arbuz i tylko raz melon. Przy tym posiłku brakuje napojów, które trzeba sobie dokupować, butelka wody około 1,5 euro, kawa około 5 euro, piwo około 6 euro. Jeśli ktoś chce obiad, to na terenie hotelu działa restauracja i można tam obiad kupić. Niestety w przeciwieństwie do większości hoteli w jakich byliśmy, ten absolutnie nie serwuje wody. Woda na Zakynhtos to odsalana woda morska, jest słonawa, nie nadaje się do picia, a najbliższy sklep znajduje się mniej więcej 1 km od hotelu. I to jest moment, w którym należy opisać największy minus hotelu, czyli lokalizację. Lokalizacja - Hotel znajduje się na wzgórzu, tuż przy krętej drodze, na której brakuje chodnika i pobocza. Sklep około 1 km, najbliższa plaża Porto Zoro 1,5 km. Podobnie z jakąkolwiek restauracją, tawerną itd. Jeśli ktoś nie ma samochodu, to musi się liczyć, z tym, że musi przejść tyle km (chociażby po wodę), w pełnym upale, po drodze, która nie ma pobocza, narażając się na nieustanne trąbienie kierowców, którzy nie mają litości nad pieszymi. Jest to droga górzysta, niezwykle męcząca. W hotelu byli ludzie starsi, którzy zostali „skazani” właściwie na siedzenie nad basenem, i kupowanie wody w hotelowym barze za 1,5 euro, kiedy za niewiele więcej można kupić w sklepie zgrzewkę wody. Atrakcje – Poza basenem atrakcji w hotelu i blisko hotelu brak. Sam basen otwarty się wyłącznie w określonych godzinach, do 20. Niestey 20 trzeba z niego wyjść, bo sypany jest do niego jakiś środek dezynfekujący. Plaża Porto Zoro, która znajduje się 1,5 km od hotelu jest w porządku, ale cena dwóch leżaków i parasola to 25 euro! Lepszą opcją wydaje się być plaża Banana Beach, która znajduje się 3 km od hotelu, ale dojeżdża na nią bezpłatny autokar. Wystarczy wyjść z hotelu do głównej drogi, poczekać na żółty autokar z napisem Banana Beach i zamachać. Kierowca się zatrzyma i zawiezie prosto na plaże. Autokar kursuje o 9:30 i 11:30, a wraca o 16 i 18 (ponownie trzeba się liczyć z opóźnieniem nawet do 40 minut). Przy wyjściu kierowca rozdaje coś w rodzaju biletu, który upoważnia do powrotu. Minus jest taki, że Ci którzy przyjechali o 9:30 mogą wracać jedynie o 16, a Ci z 11:30 jedynie o 18. Ceny leżaków są różne, najtańsze POMARAŃCZOWWE po 6 euro za sztukę, ale są droższe i bardziej „luksusowe opcje” Na plaży trzeba zamówić coś w barze albo zapłacić za leżaki i wziąć paragon, bo kierowca poza tym bilecikiem powrotnym żąda dowodu, że coś na tej plaży kupiliśmy. Plaża jest niezwykle czysta, ma oznaczenie Błękitnej Flagi, znajdują się na niej bary (pyszne jedzenie), jedzenie można zamawiać też bezpośrednio na leżak (przez QR kod, który znajduje się na stoliku przy leżaku).
Położenie - zaciszna część miejscowości Vassilikos. Czyste hotele, regularne sprzątanie. Zadbany, niemal wiecznie pusty basen. Miła obsługa, łatwa komunikacja w j. angielskim. Autobus do miasta i na plażę.
Położenie - 1 km od sklepu, około 1.5 km od tawern i najbliższej plaży. Niezbyt smaczne posiłki, niemal absolutny brak owoców. Hotel nie zapewnia wody, a sklep ponad 1 km krętą drogą bez chodnika i pobocza. Komary, brak moskiter. Lekko obskurne pokoje i łazienki. Klimatyzacja w pokoju mrozi, a nie chłodzi - działała tylko na 10 stopni.
Uwaga na obsługę baru. Nahalni. Cały dzień ryczy muzyka od 10 do 24.
Widoki
Chamska obsługa.
Mieszkaliśmy w Matildzie od 22-09-2017 r do 29-09-2017r. Bardzo spokojna okolica daleko od miejskiego hałasu. Pokój z widokiem na Morze Jońskie. Czysto. Obsługa miła.Polecamy dla ludzi chcacych odpocząć zwłaszcza z dziećmi. Autobus MKS zatrzymuje się przy bramie i doozi na różne plaże m in Banana Beach za darmo po okazaniu paragonu z zakupów przy powrocie. Morze ciepłe i czyste. M?irowski Lucjan z rodziną
Położenie.Obsługa. Czystość.Spokój.
Tripadvisor