W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
W miejscowości Matala, do centrum miasta ok. 400 m. W pobliżu znajduje się przystanek komunikacji lokalnej. W miasteczku znajdują się sklepy, tawerny, bary.
Plaża
Piaszczysta w odległości 300m od hotelu. Możliwość wypożyczenia leżaków i parasoli za dodatkową opłatą.
Wyżywienie
Śniadania i obiadokolacje w formie bufetu.
Pokoje
1-,2- osobowe, łazienka, klimatyzacja indywidualna (dodatkowo płatna), telefon, radiowęzeł, lodówka, balkon lub taras. Pokoje 1-osobowe, bez balkonów.
Sport i rekreacja
Basen (leżaki i parasole bezpłatne).Tenis stołowy, rzutki.
Dla dzieci
Plac zabaw, łóżeczko na życzenie.
Do dyspozycji gości
Recepcja, winda, restauracja, sala TV, bar, bar przy basenie, snack-bar, sejf (za dodatkową opłatą), minimarket, ogród.
Byliśmy z żoną we wrześniu w tym hotelu.Niestety obsługa była nastawiona zdecydowanie na Niemców.Nas Polaków traktowano jak gości drugiej kategorii.Było to odczuwalne na każdym kroku,a szczególnie w stołówce gdzie stano i się przypatrywano czy aby za dużo nie nakładamy sobie na talerze [opcja HB].W dniu wyjazdu została zablokowana winda żebyśmy my Polacy musieli schodzic po schodach z walizkami.Jeszcze z takim przejawem chamstwa się z żoną nie spotkaliśmy.Chcącym tam pojechac serdecznie odradzamy chodż okolica piękna.
Spędziliśmy tam z mężem cudowny tydzień poślubny. Matala jest urokliwym miasteczkiem, wspaniałym miejscem dla osób szukających klimatu prawdziwej Krety. Hotel skromny, ale odremontowany, CZYŚCIUTKI i wcale się nie zgadzam że obsługa gburowata. Jedzenie rzeczywiście nieco mało urozmaicone, ale prawdziwych smaków Grecji można spróbować w licznych tawernach (szczególnie Sirtaki :) Ogólnie polecam. aha -plaże są piękne, zarówno ta w Matali, jak i pobliskie Red Beach. Trzeba wiedzieć jakie ma się oczekiwania wobec wakacji - szukających rozrywki na miarę hiszpańskiego Costa Brava - odradzam.
Wróciliśmy 3 dni temu (czerwiec 2009). 1 i 2 piętro po remoncie. Parter ze starym wyposażeniem. ODRADZAM ZDECYDOWANIE RODZINOM Z DZIEĆMI. Jedno jedne łóżeczko na cały hotel oraz krzesełko do karmienia. Zero atrakcji i animacji. Plaża ŻWIROWA. Do innych plaż daleko i pod górę. JEDZENIE PODŁE!!! W kółko to samo. Właściciel nastawiony na obsługę niemców (dziwię się, że tam w ogóle jeżdzą i jedzą) i sprzedaż im alkoholi do kolacji. Miasteczko małe i ciche. Wieczory spędzaliśmy w prowadzonej przez Panią Joasię restauracji LABIRYNT! Polecamy tylko tą knajpę w zastępstwie żarcia z hotelu. PS: służę radą mailową osobą rozważającym wyjazd tam.
Wybraliśmy ten hotel ponieważ odpowiadała nam cena za HB oraz to że jest na Krecie. Od pokoju nie oczekiwaliśmy zbyt wiele. Chcieliśmy tylko aby był czysty, pościel i ręczniki byył świeże, było miejsce na wrzucenie bagaży i wykąpanie się w przyzwoitych warunkach. Na miejscu okazało się że dostaliśmy jeszcze tv, i klimę w cenie. Personel wydał mi się kilku języczny. Na pewno posługiwał się Niemieckim i Angielskim.
Hotel wewnątrz po remoncie/ bardzo czysty nowe meble /pokoje b. ładne z nowoczesnym oświetleniem / lodówka / klima/Tv -do dyspozycji. Winda wewnątrz hotelu / pomimo ze hotel ma tylko 2-pietra/ bardzo przydatna.Jedzenie średnio urozmaicone ale nie najgorsze . Na pewno ma jedną zaletę nie wydzielają i można najeść sie do woli.
Basen i okolice basenu do kitu bez żadnych atrakcji. pokoje sprzątane b. często/ wymieniane ręczniki. Najgorszyn punktem Hotelu jest jego właściciel. Gbur, który w ogóle nie jest zorientowany co się dzieje w jego firmie, smutas, bezczelny.
Ogólnie polecam bo przeciez z włascicielem hotelu się nie mieszka;)