Hotel
Comer Ionian Palace (ex. Grand Mabely)

Wakacje jak najbardziej udane, Hotel na 5, miła obsługa, jedzenie dobre. 2 baseny. Na wzgórzu urokliwa tawerna z pięknymi widokami, w której odbywają sie wieczorki karaoke, muzyka słyszalna na balkonach hotelowych.

Zalety

Hotel połozony daleko od cywilizacji, Cicha okolica, idealna do wypoczynku.

Wady

Najblizsza plaza kilkadziesiat minut drogi samochodem, droga na lotnisko zajmuje okolo 1h.

Mam najgorsze wspomnienia z tych wakacji. Wykupiliśmy 2 tygodnie w HB. Na starcie przyjeżdżamy o 8 rano po męczącej podróży chcielibyśmy zjeść i odpocząć w pokoju. Pokój dostaliśmy o 12. sniadanie nas nie obowiązywało musieliśmy dokupić śniadanie za 30 euro. Brak zasięgu. Internet słaby jak w lobby siedziało więcej niż 3 osoby na internecie nic się nie dało zrobić. Dodam że wiele polskich stron poblokowanych np strony polskich biur podróży. Pani w recepcji nie miła i pyskata, młody pan nie ogarnięty, starszy pan jako jedyny dawał rade , młody pan z nocnych zmian totalne dno i zero inteligencji przez niego prawie nam bus na wylot uciekł. Jedzenie ciągle na 1 kopyto. Śniadania to głównie bekon i jajka. Kolacja to samo rzadko zmieniane menu. Show kuking wyglądało tak: w git shopie pani angielka brała patelnie topiła na niej miód i dorzucała sezamu wymieszała i wywaliła na papier po schłodzić były ciastka sezamowe. Całość trwała 15 min. Następnie położenie hotelu było na oliwkowej pustyni ze skarpą do morza. Do wszystkich wycieczek typu olimpia kephalonia trzeba było doliczyć 80 euro za dojazd tam i z powrotem bo hotel jest na takim zadupiu że nikomu nie chciało się do niego jeździć. Pokój pełen mrówek co kończyło się ugryzieniami, na balkonie rosło 8metrowe drzewo z którego kapała żywica i gołębie kupy. Telefon nie działał. Pracownicy kuchni co wieczór urządzali sobie narkotykowe imprezy. Ukradli mi tablet. Policji nie chciało się przyjechać i szukać winowajcy nawet przyjąć zgłoszenia. Rezydentki wciskały wszystkim ściemy. Na obiady musieliśmy chodzić 4 km z buta pod górę. Hotel nie zasługuje nawet na 3*. Dodam Jeszcze że w hotelu przebywały gwiazdy które były traktowane dużo lepiej. Nie polecam w ręcz odradzam pobyt w tym hotelu. Pożyczka auta na 3 dni = -260 euro. Autobus kursuje w poniedziałek i piątek o 6:45 i jeszcze nie na 100% się pojawi. Powrotów nie ma.

Polozenie z dala od miasta i imprezowej, glosnej i mlodziezowej dzielnicy jest tylko zaleta. Piekne miejsca w okolicy hotelu. Jak w bajce

Zalety

Polozenie, kuchnia, obsluga, luksusowe lobby

Wady

Hotel jest doskonaly

Podobno luksusowy??? hotel. Z góra 3 ( słownie TRZY gwiazdki). W lobby nieuprzejma recepcjonistka "na dzień dobry", pokój od razu do wymiany, ciemna nora z tarasem 2x2 i okalającym go murem oporowym. Po zmianie pokój z widokiem na morze, małą łazienką i wieczną loterią czy woda będzie ukropem, czy z lodówki. Normalnej - NIE MA, no chyba, że się trafi los na loterii. "Dress Code" do kolacji, wyznaczają różne, nowe pasterskie narody, podobno z unii europejskiej, w kąpielówkach i z papierochem w gębie. Oczywiście, jak przystało na "cichy hotel" dookoła rozwrzeszczane dzieci pasterskich nuworyszy, którymi nikt się nie zajmuje. Ogólnie nic zachęcającego. Na uwagę zasługuje kilkoro bardzo pracowitych i uczynnych ludzi z obsługi. Usługa warta 3 tysięcy za 2 tygodnie.