W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie
- ok. 200 m od morza
- centrum miasta Skiathos ok. 700m
- przystanek autobusowy ok. 20 m
- lotnisko ok. 2 km
Plaża
- plaża Megali Amos
- ok. 200 m od hotelu
- piaszczysta
- łagodne wejście do wody
- leżaki i parasole (ok. 8 EUR/dzień)
Hotel
- trzy-piętrowy budynek główny
- recepcja
- restauracja/kafeteria
- bar
- Wi-Fi w lobby (odpłatnie)
- parking
- 29 pokoi
Pokoje
Standard
- dla 2-os.
- klimatyzacja indywidualna (ok. 5 EUR/dzień)
- lodówka
- łazienka z prysznicem
- balkon lub taras
Wyżywienie
- śniadania - kontynentalne
- obiadokolacje za dopłatą
- do kolacji obowiązuje strój formalny
Sport i rozrywka
Bezpłatnie
- basen zewnętrzny
- leżaki i parasole przy basenie
Odpłatnie
- tawerny i bary w okolicy
Dla dzieci
- łóżeczka dla niemowląt (na życzenie)
W tym hotelu byłam z mężem i dzieckiem 5-letnim przez tydzień, pod koniec czerwca. Dostaliśmy pokój w w domku, z pięknym widokiem (zresztą wszystkie taki mają). Chcę tu podkreślić, że uwzględniono naszą prośbę przed przyjazdem co do bliskiego usytuowania pokoju z uwagi na to że mam problem z nogą. Pomimo, że jesteśmy we trójkę otrzymaliśmy apartament rodzinny - dwupokojowy, co było super. Pokój ogólnie czysty, tylko w zabudowanej szafie na ścianie był grzyb i pleśń, więc jej nie otwieraliśmy. Chcę w tym miejscu przestrzec przyszłych wczasowiczów tego hotelu, że przedostatniego dnia okradziono nas podczas sprzątania, tzn zginęło nam 20 dolarów z kieszeni spodni, które nie zostały schowane przez nas do szafy, więc radzę wszystko co cenne trzymać w sejfie. Hotel jest położony na wzgórzu, więc kto ma problemy z poruszaniem się i to jeszcze z małymi dziećmi - nie polecam, pomimo że jeździł busik hotelowy czasami było ciężko. No chyba, że pokój w budynku głównym to wtedy nie ma większego problemu. Restauracja główna czysta, kelnerzy uwijali się ze sprzątaniem jak mogli. Jedzenie to porażka, szczególnie kolacje, bo na śniadania cudów nie wymagam. Dla dzieci to już w ogóle nic nie było, poza frytkami i makaronem spaghetti bez nawet sosu pomidorowego. Przez cały tydzień nie zjadłam ani jednej dobrej ryby, chociaż były codziennie grilowane inne, ale przygotowywali je osoby które na temat grilowania (zwłaszcza ryb) nie mają bladego pojęcia - no tego się jeść nie dało, suchy wiór i tyle. To było szczególne rozczarowanie, tym bardziej że w zeszłym roku w Turcji jadłam codziennie inną wspaniałą, cudownie upieczoną rybę. Wieczór turecki to porażka, takiej kolejki do kebaba nie widziałam jeszcze nigdy w życiu, a już na pewno nie w hotelu 5*!!!!! W ogóle w restauracji głównej do wszystkiego było kolejki, nawet do frytek :( Restauracja turecka a\'la karte - nie jest do końca porażką. Jedzenie ok było w barze przy plaży, tzn hamburgery, frytki, świeże sałaty, kanapki na ciepło z grilowanym mięsem - to było ładne i smaczne. Poza tym animacje super, polskie animatorki bardzo się starają, dwa razy oddaliśmy dziecko na trzy godziny do klubiku i dobrze się bawiła. Baseny super, dla dzieci szczególnie, czystość leżaków przyprawiała o wymioty. Ręczniki dostępne w każdej ilości. Bardzo niebezpieczne zjeżdżalnie!!!!!!! Mam wrażanie że ratowników to tam w ogóle nie ma, trzeba uważać zwłaszcza dzieci. Drinki fatalne, jak się trafi kostka lodu lub kawałek cytryny to luksus. Ogólnie wakacje uważam za bardzo udane i za tania cenę którą udało nam się wyhaczyć na last minute, bo za tą która widnieje w sezonie - nie polecam, chcecie bardziej luksusowych wakacji to nie w tym hotelu :)
Położenie, piękne widoki, szczególnie wieczorami
Słabe jedzenie :(
Hotelik z bardzo ładnym widokiem na morze i idealnym położeniem jeżeli chodzi o dojście do miasteczka jak i też na plaże. Śniadania słabe. W godzinach porannych zimna woda
Położenie, miła obsluga
Zimna woda w godzinach porannych i wieczornych, słabe śniadania,
Fatalny hotel! Oferta folderowa biura różni się diametralnie od tego co zastałam na miejscu. Tylko kilka pokoi ( nie należących do Grecos) mają ładny widok -to te widniejące w ofercie. Reszta pokoi w \"studni\" gdzie jest tylko widok na wnętrze pokoju sąsiada i duszne podwórko. Żadnej intymności. Pokoje brudne, z zapachem stęchlizny,bardzo nędznie urządzone, stare zniszczone meble, niewygodne łóżka. Pokoje nie sprzątane. Letnia woda tylko rano, czasami zupełny brak wody! Śniadania głodowe ( już widziałam wiele kontynentalnych skromnych śniadań ale te były najgorsze) Trzeba było prosić kelnera o podanie kolejnej bułki czy łyka kawy co było upokarzające. Nawet dziecko nie najadłoby się taką porcją. Dania obiadowe bardzo drogie w stosunku do cen w innych restauracjach. Hotel nie ma parkingu. Mówię po niemiecku jednak w tym języku nie mogłam się porozumieć z obsługą. Grecos bardzo mnie zawiódł. Oferta wprowadza klientów w błąd pokazując w ofercie dobry standard który zupełnie mija się z zastałą nędzną sytuacją. Nie jest to tylko moja negatywna ocena. Napisaliśmy z innymi uczestnikami wyjazdu skargę zbiorową. Byłam już wiele razy w skromnych greckich hotelach ale ten był najgorszym wyborem. Nie polecam nikomu. Wyspa jest wspaniała ale ten hotel był pomyłką.
Blisko do miasta i portu
Fatalne pokoje, brud i stęchlizna, bardzo nędznie urządzony. Jedzenie oceniam źle . Śniadania kontynentalne głodowe, dania obiadowe bardzo drogie. Brak ciepłej wody, czasami zupełny brak wody w łazienkach.
Hotel położony w niedalekiej odległości od centrum Skiathos, dzięki czemu w pobliżu jest wiele atrakcji, dużo rozrywek i możliwości spędzania wolnego czasu. Z tarasu bardzo ładny widok na morze. Pokoje urządzone w starym stylu, niezachęcające do zamieszkania w nich. Na terenie hotelu znajduje się restauracja. Bardzo mały basen.
połozenie hotelu blisko centrum, dużo rozrywek i atrakcji w okolicy, ładny widok z tarasu
stary wystrój,
Tripadvisor