W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Położenie:
- ok. 650 m od plaży
- miasto Skiathos ok. 14 km
- przystanek autobusowy ok. 50 m
- lotnisko ok. 15 km
Plaża:
- plaża Koukonaries
- ok. 650 m od hotelu
- piaszczysta
- łagodne wejście do morza
- leżaki i parasole
Hotel:
- składa się z dwóch budynków
- recepcja
- Wi-Fi
Pełen relaks:
- basen ze słodką wodą (gł. 0,7 - 2,0 m)
- leżaki i parasole przy basenie
- sporty wodne na plaży
Dla dzieci
- łóżeczka dla niemowląt
CENA: Zapłaciłem 2200 zł. Za dwie osoby byłoby razem 2700zł. Gdyby nie paskudna pogoda, uznałbym że było warto. WYSPA: Mała, zielona, miejscami pachnąca, piękne plaże z drobnym piaskiem. Życie koncentruje się na południu. Na północy w zasadzie nie ma cywilizacji, ale jest kilka dzikich plaż. Amatorzy pieszych wycieczek mogą ją w zasadzie spokojnie obejść wzdłuż brzegu w jeden dzień od Koukounaries do Skiathos Town i wrócić autobusem. Do Skiathos Town warto się wybrać wyłącznie z nudów albo żeby ruszyć z portu na jakąś wycieczką łódką. Zero miglanców. AGGELOS STUDIO Łącznie 18 pokoi. Czyto, schludnie, cicho, sprzątane i wymiana ręczników co 2 dni. Obiekt oddalony jakieś 50m od i tak cichej ulicy. Do plaży max. 5 minut spacerkiem. W aneksie kuchennym lodówka, dwupalnikowa kuchenka elektryczna, czajnik elektryczny, mikrofala, toster, zlew, garnki, naczynia, sztućce, płyn do mycia naczyń. Potrzebny własny zmywaczek, trochę brakuje ociekarki, ale jak pani zauważyła, że sam gotuję, to mi przyniosła ściereczkę. Brakowało dobrego noża, ale może jakbym poprosił, to by przynieśli. Fajny basenik na 16 \"żabek\" długości, kilka leżaków i parasoli. W pełni sezonu chyba czynny barek basenowy. POGODA: Niestety w ostatnim tygodniu września miałem tylko 2,5 dnia słónca, a potem zachmurzenie i wiatr. Ale ponoć trafiła się wyjątkowa anomalia. Lecącym last minute radzę sprawdzić Yahoo Weather. Do tygodnia naprzód rzadko się myli. KOMUNIKACJA: Główna droga prowadzi na południu od Skiathos do Koukounaries. Autobus co 15-20 min. kursuje do północy za 2EUR. Można śmignąć szybką łódką w 15 min. za 5EUR ze starego portu w Skiathos Town do Koukonunaries i z powrotem. Z nowego portu można promem dopłynąć na Skopelos: do Glossy w pół godziny za 6,5 EUR lub do Skopelos Town w półtorej godziny za 10EUR. W głównym sezonie kursuje jeszcze szybsza łódka, ale we wrześniu już nie. KOUKOUNARIES Sam koniec cywilizacji na południu wyspy. Bardzo spokojnie, bez żadnego ump-umpa (jak ktoś lubi dyskoteki, niech wybierze w Skiathos Town). Ok. 20 jednopiętrowych hotelików i pensjonatów różnych kategorii i tyleż samo jadłodajni, tez różnych kategorii. Mimo że kończy się tam główna ulica, to ruch jest rzędu 1 samochodu/minutę. PLAŻE Rzeczywiście piękne, piaszczyste plaże, prawie jak w Polsce. Polecam Koukounaries (dalej nazywana główną), Eleni, Bananę. Z Dużej Banany można przejść po skałkach lub przepłynąć na Małą Bananę (naturystycznę), ale uprzedzam, że ładne kobiety za darmo nie rozbierają się publicznie. Dość egzotyczna jest pobliska Kripi. Plaże na północy wg mnie dla samotników lub ekscentryków. Z plaży głównej widok na historyczne miejsce: hotel Skiathos Palace, w którym księżna Diana i kapitan Hewitt spłodzili księcia Harry\'ego. Opłata za dwa leżaki i parasol 8EUR. Lepszy biznes, niż wynajem samochodów. Oczywiście jest miejsce dla plażowiczów z własnymi ręcznikami. Na plaży głównej kilka barów, wypożyczalnia różnego sprzętu, toaleta, kilka przebieralni i natrysków. JEDZENIE W dwóch pobliskich marketach (1 min/3 min drogi) ceny art. spożywczych średnio 3x wyższe niż u nas. Np. masło 4EURO. W sumie najtańsze jajka, bo tylko 0,25EUR za sztukę. Żeby w restauracjach/knajpach wrzucić cokolwiek na ząb i popić piwem/winem, bez 10EUR na osobę nie ma się co ruszać. Poprzednik polecał Under the Pine Tree (jest OK), ja polubiłem trochę dalszą Tawernę Kapitana Michalisa. Obsługuje kapitan Michalis we własnej osobie (w lipcu 1961 r. przez tydzień był ze swoim statkiem w Gdyni). U niego najtańsza w okolicy półlitrowa karafka wina (4EUR). W każdym razie polecam wyjazd bez wyżywienia osobom dbającym o linię. DLA KOGO Dla lubiących spokój, bez darcia japy i umpa-umpa przy hotelowych basenach do białego rana. Struktura narodowościowa i wiekowa: głównie Anglicy na emeryturze. W każdym razie tak było w ostatnim tygodniu września. Jakby ktoś miał pytania, to chętnie coś doradzę: robkorn@wp.eu
Cicho, czysto, estetycznie.
Jeśli mam coś wymyślić, to amatorom poważniejszego kucharzenia przydałby się na wyposażeniu jakiś porządny nóż i ociekarka do naczyń. Ale i bez tego da się radę.
Hotel cichy spokojny.Pokoje nowe albo odnowione,płytki na podłodze , duże wygodne małżeńskie łoże 1,8m, szafki ,lustro w pokoju, szafa aneks kuchenny w pełni wyposażony, kuchenka lodówka, TV, bardzo dobry zasięg Wi-FI w pokojach, klima dobrze działająca, balkonik przy pokoju na balkonie stolik i krzesełka, aluminiowa stolarka okienna i drzwiowa, moskitery w oknach(harmonijkowe -super), widok na basen i ogród, wieczorami bardzo cicho.Łazienka ma nowe sanitariaty, umywalka, prysznic otwarty, ale wszystko nowe, gustownie urządzone . Pokój sprzątany codziennie, łazienka też, śmieci wyrzucane. Na 7 dni pobytu ręczniki wymieniane 2 razy, pościel raz. Obiekt ddalony od głównej ulicy ok 2 min spacerkiem. Przy ulicy przystanek do miasta Skiathos(co 15 minut autobus 2 Euro\\\\os). W pobliżu 8 plaż dostępnych na piechotę od 10 minut do 30 minut spacerem przez las, byliśmy na 6-ciu. polecamy plażę Banana - ok 12-15 minut spacerkiem. Bardzo dużo tawern oraz jeden sklep\\\"super market\\\":). My stołowaliśmy się głównie w tawernie\\\" Under the pine tree\\\" po sąsiedzku z marketem, bardzo smaczne jedzenie, polecamy. Ceny : np sałatka grecka 5,6 E, gyros w picie od 2,5E, danie główne od 7E, kawa 2E. Ważna uwaga woda z kranu nie nadaje się do spożycia, trzeba zaopatrywać się w pobliskim sklepie,niestety woda w sklepie nie jest tania butelka 1,5l 0,8E, butelka 5l 2,5E. Polecam większe zakupy w sklepie SPARK w mieście Skiathos , tam zgrzewka wody 1,5L ( 6 sztuk) kosztuje 1,5 E. Owoce i warzywa są drogie np. brzoskwinie 3-3,5 E,winogron 3 E, pomarańcze 1,5E Plaże bardzo ładne , wszystkie piaszczyste, woda bardzo ciepła, na każdej znajdują się parasole i leżaki w cenie ok 8E, ale można zabrać swój parasol i ręczniki\\\\maty. Na wyspie jest mnóstwo wypożyczalni skuterów, quadów i aut. Na skutery potrzebne prawo jazdy kat A. Ceny aut od 45E\\\\dzień quadów od 40E\\\\dzień. Duży wybór wycieczek fakultatywnych, my byliśmy na jednej wycieczce, rejs na wyspy Skopelos i Alonisos cena 40 E\\\\os .Dwa razy widzieliśmy delfiny , które płynęły przy dziobie statku( warto zająć miejsce na dziobie). Pobyt uważam za bardzo udany, adekwatny do ceny, płaciliśmy 1300zł\\\\os..Na last minute kilka godzin przed odlotem widziałem cenę ok 1050zł -może komuś ta informacja się przyda :) Byliśmy z biurem Grecos, żadnych problemów, rezydentka p.Arleta dostępna pod telefonem , uczynna -pozdrawiamy:). Opisałem to co wydało mi się istotne i pomocne dla innych. Sam często czytałem opinie innych i na nich bazowałem. Ogólnie POLECAM pobyt w hotelu Aggelos Studio w Koukounaries na wyspie Siathos. Jeszcze jedno, to jest hotel bez posiłków oceniałem posiłki w tawernach
ciche, kameralne położenie ładne, czyste pokoje bezpłatna klimatyzacja bezpłatne WI-FI basen, mini bar przy basenie dużo plaż w pobliżu dużo zieleni
To miały być wymarzone wakacje... Tymczasem: klimatyzacja zbyt głośna, upał straszny, kot miauczał o świcie za płotem, a raz w nocy obudził mnie komar! No, obowiązkowe narzekanie zaliczone więc teraz konkrety :). Ogólnie hotel bardzo przyjemny. Zlokalizowany pomiędzy plażami, a sklepami i restauracjami. Bliskość plaż (wielu!), lasu i gór sprawia, że nie sposób się nudzić. Świetne trasy do biegania lub spacerowania. Niesamowity zapach, ktory unosi się cały czas w powietrzu za sprawą tamtejszej flory. Kilkadziesiąt plaż, z których każda inna, niektóre dostępne tylko od morza, niektóre bardzo kameralne, niemal \\\"prywatne\\\". Kąpiel na Koukonaries to kąpiel w \\\'brokacie\\\', a przylądek Kastro - jeden z piekniejszych miejsc w jakich byłem. Koniecznie trzeba się tam wybrać! Posiłków nie oceniam: opcja beż wyżywienia. Wracając do początku: To miały być wymarzone wakacje... I były ! A niełatwo mnie zachwycić :)
Spokój, cisza, czystość, higiena, obsługa, basen, bliskość plaży (plaż), restauracji i marketów.
Zbyt daleko od Polski :)