Hotel
Baracuda Beach Resort

Hotelk nie ma własnej plaży! To w sumie jedyna sprawa:(, doważą busikiem na pobliską plażę, jednak jej jakość jest daleka od ideału. Ogólnie udany wyjazd, warto wypozyczyć samochód zaraz na lotnisku w Sarajah koszt od 72zł za dzień, więc niski, paliwko prawie za darmo! Pełen bak 36zł, więc można jeździć do bólu. Obalam mity co do islamu! Alkohol leje sie strumykami, przy hotelu jest hurtownia alkoholu, a takiego wyboru nie widziałem w Polsce jeszcze nigdzie! Ceny aaa miodzio, więc z rozgrzaniem atmosfery na miejscu nie ma problemu :-). Przy hotelu fajny park wodny, troszkę stary, ale warto go odwiedzić bo zjeżdzalnie milutkie. Na stacji na przeciwko parku można kupić bilety z 25% zniżką. My mielismy do dyspozycji samochód i bez problemów można się przemieszczać po całym terenie Emiratów. Uwaga są fotoradary i to skuteczne, na lotnisku można się zdziwić bo mandaty będą już czekały :(, ja na szczęście jeździłem przepisowo. Warto wybrać się do Fujajrach, jakieś 150m od hotelu, no i oczywiście do Dubaju! Około 65km, ale byliśmy tam 3razy po całym dniu. Naprawdę robi wrażenie, warto mieć mapę! Drogi super! Ahhh marzenie. Miejscowość Umm al qwain, w ktorej mieści się hotel jest oddalona 15km. To spokojne miasteczko i warto wybrać się tam pochodzić po sklepikach. Pozdrawiam, Emiraty są super!

największym mankamentem jest brak plaży.ten fakt dyskredytuje hotel.po to jeżdzi się na wakacje by móc korzystać ze słońca i kąpieli morskich.plaża bez dostępu do morza to jakaś paranoja.Wywożenie turystów na wysypisko śmieci-plaża publiczna nie załatwia sprawy.zostaliśmy oszukani i czujemy sie zawiedzeni.Itaka kłamie!!!!!!!!!!!!!!