Hotel
Tirana Aqua Park Resort

W chwili obecnej tj. 20 październik 2008r. hotel w budowie. Wykończony tylko jeden budynek, w którym nadal trwają prace budowlane. Oprócz jedzenia i picia brak jakichkolwiek atrakcji. Plaża użyczona przez inny hotel, malutka, oddalona 8 km. od hotelu. Aquapark jeszcze nie działa. Plaża przy hotelu w trakcie budowy. Hotel zapowiada się na niezły, ale jeszcze nie teraz. Teraz polecam komuś, kto chce odpoczywać w kurzu, w stukocie młotów, odgłosach wiercenia, spawania i tym podobnych atrakcjach oraz zapachu farby olejnej.

Przebywaliśmy z mężem w hotelu w październiku i mimo, że to idealny hotel dla dzieci (90% rodzin z dziećmi) my bylismy bardzo zadowoleni. Pokoje bardzo przyzwite, egipski standard (krzywo położone kafelki, lekkie niedociągnięcia), łazienki rewelacyjne. Sprzątanie standarowe egipskie :)na spędzanie czasu spania w pokoju wystarczające.Za to zalety hotelu to: przepiękna rafa, może już zniszczona, ale to niestety wina ludzi, ktorzy po niej CHODZĄ,pomost podniszczony i trzeba uważać, ale jest ratownik na pomoście o 10 do zachodu słońca. Nam akurat zależało na pieknej rafie i tyle co obejrzeliśmy stworzonek to byliśmy bardzo zadowoleni. Tylko był duży wiatr i utrudniało to snurkowanie, ale wtedy snurkowałam przy brzegu.

Plaża nie ma za pięknego widoku (budynek w budowie przy), ale posiada wszystko co potrzebne:toaleta, prysznic, leżaki, parasole, ręczniki,BAR (napoje, alkohole, kawa, herbata) i SNACK BAR, także nawet nie trzeba było wracać na obiad, można było spokojnie zjeść na plaży (pizza, hot dog, hamburger, frytki, warzywa, owoce, ciastka). Na plaży sisha, muzyka i gra w siatkówkę. Wystarczająca ilość leżaków. Dojazd na plażę niekłopotliwy, czasem trzeba było poczekać na busa, ale jeżdżą częściej niż co 15 minut, także nie ma problemu, my z plaży wracaliśmy pieszo, wraz z zachodem słońca, także bardzo miły spacerek. cdn

Baseny i aquapark w hotelu rewelacyjne, zabawa w aquaparku przednia, choć oczywiście duży tłok. Natomiast pozostałe baseny bardzo fajne, jeden głowny i parę cichych. Przy 3 bary, przy jednym kawiarnia (bez alkoholu). Jedyna wada, porozkładane ręczniki na leżakach, gdzie nikt nie przychodził i przez to brakowało czasem i leżaków i ręczników, zwłaszcza po południu, gdy wracaliśmy z plaży i chcieliśmy jeszcze skorzystać z atrakcji hotelu.

Co do restauracji w hotelu to jedyna wada to faktycznie tłok ale tylko przy śniadaniu w godz. tak 8.30-9. na obiedzie o 13 , a na kolacji o 19. Jak przyszliśmy np godzinę później było i miejsce i naczynia, jeśli nie było nakrycia stołu, obsługa zaraz przygotowywała je dla nas. Czasem jedynie brakowało już np deserów podanych w kieliszkach, ale z podstawowych potraw nie brakowało niczego. W egipcie jedzenie często wydaje się monotonne, ale tutaj jeśli ktoś nie jadł wszystkiego na raz (ryżu, ziemniaków, frytek, ryby, kurczaka, baraniny i warzyw )to spokojnie znalazł coś dla siebie. Ponadto każdego dnia były dania z innej kuchni, można było spróbować czegoś nowego. Poza tym dużo ciast, ciasteczek i owoców (po kilka rodziajów).