Hotel
Playa Real Beach Resort

Znajomi straszyli mnie że Brazylia jest niebezpieczna. Cóż Egipt także nie jest. Hotel bardzo fajny. Tydzień minął praktycznie bez najmniejszego problemu. Mieliśmy pokój wychodzący wprost na plaże. Dwa twinsy złączone w jedno łóżko. Wyposażenie bez zbędnych rewelacji. Łazienka z prysznicem rewelacja. Ja mając prawie 2m wzrostu mogłem spokojnie wziąć prysznic bez żadnego schylania się. Bufet był ok. Co prawda nie było się ekscytować, ale zawsze znalazłem coś smacznego. Obsługa hotelu w moich oczach zapisała się plus.

Goście głównie ze Stanów Zjednoczonych. Hotel przyjemny. Ja ze swojej strony mogę polecić na 7 dni czy 14 dni. Ja byłem dwa tygodnie. Jak znudziło mi się jedzenie hotelowe to jedliśmy w restauracjach rozlokowanych w okolicy. Plaża Copacaban jest najbardziej znaną atrakcją w Rio. Do tego całkowicie bezpieczna. Wieczorami też można iść się bawić bez żadnego strachu tylko ówcześniej trzeba się dopytać gdzie. Rio to bardzo fajne miasto. Mnóstwo zabawy.

Mimo że nasz lot spóźnił się 12 h i byliśmy w plecy jedną noc naszych wakacji to i tak było bardzo fajnie. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce nasz pokój był już oddany komuś innemu. Musieliśmy dopłacić do suite'a. Z początku nie byliśmy tym faktem zadowoleni. Jednak kiedy zobaczyliśmy jaki mamy widok od razu nam przeszło. Jedzenie wydawało się być ok. Powodów do narzekań nie było. Plaża super. My nie musieliśmy zapuszczać się nigdzie dalej. Mogliśmy leżeć i czerpać radość ze słońca.

Bardzo sympatyczny hotel. Świetnie położony. Pokój był wygodny z telewizją satelitarną, mini barem i wejściem do internetu. Powinniście koniecznie wybierać pokoje z widokiem na morze. Widok z pokoju był jednym z najładniejszych jakie miałam okazje w życiu zobaczyć. O 6 rano idźcie na plaże i zobaczcie wschód słońca. Śniadania świetne. Basen na dachu mały. Świetny natomiast żeby wskoczyć do niego na moment po dawce brazylijskiego słońca.

Znalazłem ten hotel za pośrednictwem internetu. Był ciekawie opisany więc postanowiłem się przekonać jak jest w rzeczywistości. Pokój nie za duży ale czysty. Codziennie sprzątany. Sejf kosztował 2$ dziennie. Śniadania były naprawdę dobre. Basen zbyt mały żebyście chcieli się w nim kąpać, ale z pewnością odpowiedni żeby do niego wskoczyć i się ochłodzić. Personel był sympatyczny. Perełką było położenia. Nad słynną plażą. Blisko Ipanema. Okolica dość bezpieczna, i my spacerując tak się właśnie czuliśmy.