W wybranej destynacji mamy wiele świetnych hoteli. Wybierz, kiedy chcesz jechać i sprawdź nasze propozycje.
Pobyt w hotelu - 27,08-03,09,2021 - byliśmy w tym hotelu po raz drugi ( po 3 latach ) i NIE KRYJEMY SWOJEGO ROZCZAROWANIA . Poprzedni pobyt był udany , obsługa bez większych zarzutów , pokoje sprzątane , a teraz ? Niedziałające karty do pokoju - rozkodowywały się przy telefonach , albo metalowych przedmiotach . Pani sprzątaczka wyrzucała tylko śmieci i zmieniała ręczniki , ani razu nie sprzątnęła łazienki. Jedzenie w porównaniu z poprzednim pobytem - tragiczne , przesmażone , wysuszone mięso , jakieś nieokreślone paćki , większość rzeczy odmrażanych , nieprzyprawionych , zupom nie pomagały żadne przyprawy . Śniadanie przez 7 dni było identyczne : z zieloną , przesmażoną jajecznicą i ZIELONYM- SPLEŚNIAŁYM CHLEBEM . Naprawdę nie wymagamy wiele ( odwiedziliśmy wiele hoteli ) , ale tym razem hotel z 4* spadł na 2* . Obsługa stołówki mokrą podłogę wycierała obrusami !!! Do kuchni wchodził każdy , kto chciał - w dobie pandemii - BEZ MASECZEK , BEZ RĘKAWICZEK lub w rękawiczkach używanych do wszystkiego . Poza lokalizacją - tragedia i dużo można jeszcze napisać - jedyna opcja jaką polecamy w tym hotelu , to pobyt bez wyżywienia . Słoneczny Brzeg bez zmian - bez obostrzeń - z wieloma atrakcjami .
centrum miasta , przy plaży ,
głośne wieczory ( prawie do rana ) od strony morza , słaba , nieprofesjonalna obsługa
NIE POLECAM OBSŁUGA FATALNA JEDZENIE TRAGICZNE CAŁY CZAS TO SAMO SZTUĆCE I TALERZE BRUDNE. POKOJE NIE SĄ SPRZĄTANE. JEDYNYM ATUTEM HOTELU JEST POŁOŻENIE.
Przyjechaliśmy do hotelu o 4 rano. Już na początku zostaliśmy mile zaskoczeni, gdyż miła Pani w recepcji od razu nas zakwaterowała i nie musieliśmy czekać do godz. 14:00 ( jak niektórzy w innych hotelach) żeby rozpocząć tzw. dobę hotelową. Następnie Pan z obsługi hotelowej zabrał nasze bagaże i zaprowadził nas do pokoju gdzie mogliśmy od razu odespać nocną podróż. Pokój wystarczająco duży, czysty z balkonem i pięknym widokiem na morze. (Są również pokoje bez tego cudnego widoku) Łazienka też czysta i wystarczająco duża z prysznicem (wanny brak) Pokój sprzątany codziennie lub nie w zależności od życzenia. Bez żadnego problemu na życzenie co 2 dni dostawaliśmy świeże ręczniki. Klimatyzacja i lodówka w pokoju sprawna. W hotelu spora ilość wind chyba 5 więc nie było tłoku ani długiego oczekiwania. Basen z brodzikiem prosty bez kaskad, fontann i mostków, wystarczający, żeby się schłodzić natomiast do pływania niekoniecznie :-) Posiłki w restauracji smaczne i urozmaicone zarówno przy śniadaniach i obiadokolacjach. Nie rozumiem kretynów, którzy piszą, że jedzenie monotonne!!! Jedz codziennie co innego a będzie urozmaicone! Jest tak duży wybór, że nie da rady spróbować wszystkiego jednego dnia. Obsługa na restauracji też OK. Posiłki przez cały czas uzupełniane do samego końca i zamknięcia. Gdy czytałem wcześniejsze opinie miałem trochę obawy ale okazało się, że zupełnie niepotrzebnie. W recepcji pracuje Pan Borys, który świetnie zna język polski i kilkukrotnie służył nam pomocą. POZDRAWIAMY! Plaża znajduje się w pobliżu, wystarczy wyjść z hotelu i przejść przez deptak. Jest nawet w miarę czysta. Woda w Morzu Czarnym miała 28* Nie polecam hotelu ani w ogóle miejsca osobom ceniącym ciszę i spokój. Tutaj tego nie znajdziecie! Tu życie trwa do późnych godzin nocnych, jest tłoczno i gwarno jak na Krupówkach. Atrakcji w pobliżu jest bardzo wiele. Knajpki sklepiki, wesołe miasteczko itp. Można we własnym zakresie komunikacją miejską pojechać do Neseberu albo Świętego Własu gdzie jest zdecydowani ciszej i mniej tłoczno. My pojechaliśmy z sentymentu gdyż podczas ostatniego pobytu właśnie tam spędzaliśmy wakacje w Hotelu Sveti Wlas ale w/g mnie dużo gorszym niż Globus. UWAGA! Czasy taniej Bułgarii już się niestety skończyły! W centrum przy hotelu jest dosyć drogo. Butelka Ice tea FUZE 1,5l. w markecie wychodzi ok. 10 zł a piwo 0,5l. ok. 7zł !!! Dlatego polecam 12 minut spacerku, gdzie w pobliżu hotelu KUBAN znajduje się supermarket MLADOST (coś jak LIDL albo Biedronka) gdzie ceny nie są już takie drastyczne. I jeszcze jedno... bo nigdzie wcześniej się z tym nie spotkałem... Jak lubicie pospać dłużej to możecie zapomnieć o leżaku na basenie, że o parasolce nie wspomnę. Ranne ptaszki już od godz. 4:30 rezerwują sobie leżaki zanosząc na nie ręczniki. Ustawiają parasolki, które i tak najczęściej podczas pobytu na śniadaniu ktoś inny podkradnie dla siebie. Hotel powinien zainwestować w większą ilość leżaków i parasolek. Ogólnie dla mnie hotel jest warty swojej ceny. Ja jestem zadowolony z pobytu i mam nadzieję, że jeszcze kiedyś tam wrócę. Serdecznie wszystkim POLECAM!
Położenie i czystość, smaczne posiłki, miła obsługa
Brak sejfu w pokoju. Płatne WiFi !!! Wojna o leżaki i parasolki na basenie (Nie wstaniesz o 5:00 i nie zaniesiesz ręcznika to nie masz leżaka)
Pobyt czerwiec 2019 - polecam hotel osobom które nie wymagają wielkich luksusów, zwłaszcza za tą cenę! Położenie hotelu jest jego bardzo dużą zaletą. Można się wybrać samemu taksówką wodną do Nessebaru z molo koszt 10 lv za osobę dorosłą, 5 lv dziecko. 1lv=2,20 zł lub autobusem linii 1 i 2 cena 5 lv za 2 os.dorosle i dziecko zapłaciliśmy. W Nessebarze duży wybór owoców morza za bezcen - talerz mix owoców morza 11 lv czyli 22zł. Pyszne, świeże. W Słonecznym Brzegu raczej fast food- kebab 8lv, kawałek pizzy 3lv. Do miejscowości Święty Vlaz na piechote można iść ok 5 km. W pobliżu hotel park Wielbłądów ok 4 km, Action Aquapark 10 min na piechotę. Plaza szeroka blisko hotelu miejsce gdzie nie ma płatnych lezakow i mozna się rozłożyć na kocyk. Pokoje sprzątane codziennie przy pozostawianiu po 1,2 lv, codziennie zmieniane ręczniki, pościel 2 razy na 11 dni. Jedzenie monotonne ale nie najgorsze jak to hotelach, za to duza alternatywa jest możliwość zjedzenia na mieście. Hotel polecam.
Lokalizacja
Brak
Po przylocie zostałam wyproszona ze śniadania, pracownik twierdził że doba hotelowa rozpoczyna się w południe - wyszłam (ale z tyłu głowy miałam niesmak bo przy okazji wcześniejszych wyjazdów do innych krajów nigdy nie spotkałam się z taką \"gościnnością\", w ostatni dzień pobytu, wylot był wcześnie rano i nikt nie zaproponował śniadania na wynos). Posiłki przez cały pobyt były koszmarne i towarzyszył w jadłodajni niespotykany nigdzie fetor. W Polsce nie spotyka się takiego smorodu w lokalach gastonomicznych. Pokoje były ok, panie pokojowe dbały o porządek. Rezydentka P. Dorota, merytoryczenie nieprzygotowana, chaotyczna w informowaniu klientów hotelu, nieskuteczna w reagowaniu na uwagi gości.
Spokojny
Atmosfera jak na pogrzebie. Pracownicy hotelu smutni, moim zdaniem zastraszeni i zestresowani.