Hotel
Blest

Hotel słabiutki. Pościel brudna. Jeżeli ktoś nie upomni się o zmianę pościeli to jest możliwość, że będzie spał pod kołdrą, na poduszce i na prześcieradle, które nie są pierwszej świeżości. Jeden mały ręcznik na osobę wymieniany raz na tydzień. Śniadania skromniutkie. Przykład: chleb, 2 kosteczki masła i malutki dżem lub miód, pomidorek (czasami jeszcze nie rozmrożony) i 4 plasterki mortadeli.

Hotel ładny, czysty, ale ma 2 minusy:1. brak klimatyzacji, który naprawdę doskwiera (szczególnie popołudniami - wtedy tempetarura jest tam nie do wytrzymania), ale moje spostrzeżenia wynikają z tego że przez całe 2 tyg. pobytu temp. nie spadala poniżej 30 stop., no i 2 minus - hałas, na dole jest sklep do którego od 7 rano dostarczano towar , a sklep jest czynny do 24 ...więc ciągle podjeżdzają samochody, a my mieliśmy takiego pecha, że nasz pokój znajdował się tuż nad sklepem. Do tego można się przyzwyczaić już po 2 dniach. Ale ogólnie mówiąc jesteśmy b. zadowoleni z pobytu. Piękna pogoda, czysty hotel, codziennie sprzątany, uważam że nie powinno się więcej wymagać za takie pieniądze.

Hotelik dla osób młodych, które nie potrzebuja większej wygody. Łazienka to prawda pływa po kąpieli, ale tam jest tak ciepło, że za minutkę wszystko juz wysycha. Z hotelu bardzo blisko do różnego typu knajp, barów, sklepików z pamiątkami, plaży. Z hotelu bardzo blisko do przystanku gdzie odjeżdzaja autobusy do Słonecznego Brzegu, Nessebari i darmowe busiki do aqua parku. Musicie pamiętać, że Bułgaria to strasznie ciepły kraj, my tam byliśmy w połowie sierpnia i czasem w hotelu nie dało się wytrzymać tak było gorąco....ale hotelik polecam :)

Jeśli ktoś myśli że znajdzie się w Hotelu 2-u ** to mocno się rozczaruje, hotel nie posiada nawet 1 gwiazdki według oficjalnej kategoryzacji. Można to łatwo sprawdzić, choćby prosząc o stosowny certyfikat Zgadzam sie z przedmówcą- pedrozo :iż " Hotel traktować można jedynie jako miejsce do spania i baza wypadowa do pobliskich miejscowości - nic poza tym."

To dużo gorszy hotel od Tropicany . Beznadziejne śniadania . Dla mnie dużym plusem jest względy spokój . Dyskoteki organizowane przez własciciela Tropicany były nie do zaakceptowania. To moj trzeci wyjazd do Rawdy. Myśle że ostatni. Byłem we wszystkich hotelach polecanych przez wakacje . pl . Każdy ma coś do zaoferowania. Blest to jednak najgorszy jakościowo hotel.