Hilton Seychelles Labriz Resort & Spa

Niedawno przebywałem z rodziną w Hilton Labriz na Seszelach i ogólnie mieliśmy bardzo udany urlop, oceniając go na 4 z 5 gwiazdek. Było kilku wyróżniających się pracowników, których wyjątkowe wysiłki poprawiły nasze doświadczenie. Pan Hesham, Pani Diane i Pani Caroline z zespołu F&B zapewnili wyjątkową obsługę, podobnie jak nasz oddany gospodarz, pan Nagesh, który codziennie dbał o to, aby nasza willa była nieskazitelna. Pan Clifford, wesoły kierowca bryczki, zawsze rozjaśniał nam dzień, a Pani Joberta z recepcji była niesamowicie pomocna podczas naszego wyjazdu. Jednym z punktów kulminacyjnych naszego pobytu był nasz nocleg. Wybraliśmy plażową willę z basenem, która była przestronna i pięknie urządzona. Jednak jednym z mankamentów był sam plaża. Pomimo jej pięknego wyglądu, nie była odpowiednia do kąpieli ze względu na płytkość i liczne rafy i skały. Brak pomostu lub łatwego dostępu do głębszych wód był rozczarowujący. Ponadto muszę wspomnieć o wysokich cenach transferów łodzią hotelową, które wynosiły 225 EUR od osoby (ceny bez VAT) plus 170 EUR za usługę taksówką. To, wraz z zawyżonymi cenami wycieczek łodzią i posiłków nieobjętych pakietem hotelowym, wydawało się nadmiernie kosztowne. Klub dla dzieci był również rozczarowująco cichy, z małą ilością lub brakiem dzieci, co prowadziło do znudzenia naszego czteroletniego syna po zaledwie kilku dniach. Ponadto niektóre aspekty obsługi przy basenie nie spełniły oczekiwań. Materace przy basenie często miały plamy, a uzyskanie pomocy przy ustawianiu parasoli lub zamawianiu napojów wymagało szukania personelu, zamiast ich aktywnego obsługiwania gości (woda była oferowana do samodzielnego serwowania). Było także niedobór parasoli, a orzeźwiające przekąski nie były oferowane bez prośby. Pomimo tych niedociągnięć nasze ogólne doświadczenie było pozytywne, dzięki oddanemu personelowi i oszałamiającemu zakwaterowaniu i krajobrazowi.